Najmłodszy syn prezydenta Białorusi i jego koledzy ze szkoły uczestniczyli w akcji charytatywno-propagandowej.
Przed obiektywami państwowych mediów przekazali mieszkańcom domu pomocy dla emerytów i rencistów arbuzy i ziemniaki, zebrane w „ogródku” prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Wraz z synem głowy państwa w akcji uczestniczyli uczniowie szkoły średniej w Astraszyckim Haradku pod Mińskiem, do której uczęszcza.
Kola Łukaszenka od lat uczestniczy w podobnych wydarzeniach. Pierwszy raz arbuzy i ziemniaki dla emerytów zawiózł w 2015 roku. Państwowe media uwieczniały też, jak syn prezydenta przekazuje emerytom inne produkty codziennej potrzeby produkowane w państwowych gospodarstwach i zakładach.
Czytajcie więcej:
W ten sposób władza przekonuje, że mimo niskich świadczeń, dba o najstarszych obywateli.
Dary pochodzą z „przydomowego ogrodu” rezydencji Łukaszenki w Drozdach. Obecnie kończą się tam wykopki i zbiory, na które prezydent od lat ściąga urzędników i VIPów. W tym roku głowie państwa towarzyszyła drużyna młodych piękności – media twierdzą, że to kandydatki do tytułu Miss Białorusi. Tylko w ciągu jednego dnia zebrano tam 60 ton ziemniaków i 41 ton arbuzów.
Czytajcie również:
ka, pj/belsat.eu wg BiełTA