Generał Riho Terras uważa, jeśli sytuacja polityczna na Białorusi przybierze obrót niekorzystny dla Rosji, to Moskwa może zachować się w podobny sposób jak w przypadku Ukrainy.
Zdaniem Terrasa manewry Zapad-2017 oraz innych wspólnych ćwiczeń wojskowych mają za zadanie maksymalne powiązanie białoruskich sił zbrojnych z rosyjskimi. Celem zaś jest sparaliżowanie umiejętności białoruskich wojskowych do samodzielnego działania.
Podobnie jak w przypadku Ukrainy, Rosja planuje kroki wojskowe przeciwko Białorusi, jeżeli sytuacja polityczna ulegnie tam zmianie. Rosyjskie siły zbrojne i struktury bezpieczeństwa państwowego prowadzą przygotowania do tego, żeby w razie konieczności zaingerować i dokonać operacji wojskowej na Białorusi. Planowanie operacji zaczęło się w 2014 roku – uważa estoński generał.
Generał zwraca uwagę, że prezydent Władimir Putin wizytował ćwiczenia odbywające się w Rosji, chociaż sam zapewniał, że główny ciężar spoczywa na wspólnych manewrach odbywających się na terytorium Białorusi.
W ćwiczeniach biorą udział różne okręgi wojskowe, Flota Bałtycka i Północna, wojska rakietowe. Jeżeli wszystko to jest operacją antyterrorystyczną, to oczywista przesada – powiedział gen. Terras w wywiadzie dla estońskiej telewizji ERR.
cez/belsat.eu/pl