Wczoraj rosyjski premier przyznał, że jeden z punktów pogłębienia integracji z Białorusią przewiduje stworzenie wspólnych organów państwowych, centrum emisji pieniądza i wprowadzenie wspólnej waluty. Białoruskie władze wcześniej jednak twierdziły, że nie ma mowy o tak daleko posuniętej integracji.
Dotychczas białoruska opinia publiczna nie była informowana na temat szczegółów negocjacji i warunków stawianych przez Rosję. Białorusini dowiadywali się o planach pogłębienia integracji w ramach Związku Białorusi i Rosji z przecieków publikowanych przez rosyjską prasę.
Dopiero teraz mogli poznać szczegóły z wypowiedzi Dmitrija Miedwiediewa. Rosyjski polityk przyznał, że istnieje też 31. “mapa drogowa” integracji. Przewiduje ona stworzenie wspólnych organów państwowych, centrum emisji pieniądza i wprowadzenie wspólnej waluty.
Właśnie do tej wypowiedzi odniósł się sam Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla rozgłośni radiowej Echo Moskwy. Białoruski prezydent przyznał, że istnieje punkt planu integracji, zakładający stworzeniu wspólnych organów państwowych, parlamentu i być może urzędu prezydenta. Jednak jak podkreślił, razem z Władimirem Putinem postanowili nie poruszać tych tematów.
– 31. mapa to plan budowy Związku z organami ponadnarodowymi. I my wykluczyliśmy rozmowę na ten temat jeszcze w Soczi [7 grudnia br. – belsat.eu] – dodał.
Z rozmowy wynika, że Łukaszenka sugeruje jednak, że w rosyjskim rządzie usiłowano powiązać tematykę pozostałych 30 map drogowych z kwestiami budowy ponadnarodowych organów. I dopiero decyzja dwóch prezydentów wykluczyła ten punkt. Jak relacjonował Łukaszenka, pozostałe punkty dotyczą ceł, gospodarki i „ochrony przestrzeni”.
Również przedstawiciel Banku Narodowego Białorusi skomentował rosyjskie zapowiedzi wprowadzenia wspólnej waluty. Poproszony przez Biełsat o komentarz rzecznik prasowy instytucji Alaksandr Cimaszka zwrócił uwagę, że agencja Interfax w inny sposób przekazuje słowa Miedwiediewa.
Rosyjski premier miał według tej agencji powiedzieć, że „można się będzie przyjrzeć 31. [mapie drogowej – belsat.eu]”, która mówi o takich instytucjach jak „organy ponadnarodowe, wspólna waluta i wspólne centrum emisyjne”.
Zdaniem przedstawiciela Banku Narodowego Białorusi relacja Interfaxu jest bliższa prawdy. Jak podkreślił, obecnie nie trwają rozmowy na temat wprowadzenia wspólnej waluty.
– W obecnym czasie żadne mapy drogowe o wprowadzeniu wspólnej waluty i stworzeniu wspólnego centrum emisyjnego nie są prowadzone – powiedział w rozmowie z Biełsatem.
jb/ belsat.eu wg echo.msk.ru