Posłanka opozycji gwarantuje Łukaszence spokojną emeryturę


Tuż przed odejściem z białoruskiego parlamentu Hanna Kanapackaja przedstawiła projekt ustawy gwarantującej Alaksandrowi Łukaszence dożywotnie utrzymanie i bezpieczeństwo.

Dokument został przez nią opublikowany na Facebooku. W najbliższym czasie Hanna Kanapackaja chce przedstawić projekt ustawy do rozpatrzenia przez Izbę Reprezentantów.

– Zostawiając z boku kwestię jakości wyborów na Białorusi, uważam za konieczne spełnianie wszystkich podstawowych zasad demokracji. Także tych dotyczących byłych urzędników, deputowanych, prezydentów, zapewniając im bezpieczeństwo ustawowo – oświadczyła opozycjonistka, jedna z dwóch w kończącej się kadencji białoruskiego parlamentu.

Одним из основных конституционных принципов государственного управления является принцип сменяемости. Это же относится и…

Opublikowany przez Анна Канопацкая Środa, 27 listopada 2019

Według deputowanej, białoruskie prawo nie precyzuje mechanizmów przekazania władzy. Nie gwarantuje też bezpieczeństwa ustępującym władzom państwowym.

Dokument zakłada zapewnienie byłemu prezydentowi Białorusi dożywotnią ochronę, opiekę medyczną, emeryturę na poziomie 75 proc. dotychczasowych zarobków. Były przywódca miałby dostęp do rządowych środków łączności, korzystałby z pomocy doradców i służby, a mieszkałby w jednej ze swoich dotychczasowych rezydencji.

Prawo do państwowych środków komunikacji i opieki medycznej otrzymałaby też rodzina VIPa-emeryta. Z budżetu państwa byłaby opłacana polisa ubezpieczeniowa – świadczenie byłoby równe rocznej pensji urzędującego prezydenta.

Kanapackaja założyła też, że były prezydent powinien być nietykalny, a jego dobre imie powinno być strzeżone prawem. To oznacza, że nie będzie go można pociągnąć do odpowiedzialności karnej za działania w przeszłości. Projekt ustawy zapewnia też nietykalność wiceprezydentowi.

W razie śmierci prezydenta-emeryta jego rodzina miałaby otrzymywać comiesięczne wsparcie w wysokości dziesięciokrotności renty socjalnej.

Czy projekt ustawy zostanie przyjęty – nie wiadomo. Hannie Kanapackiej odmówiono udziału w wyborach, które odbyły się 17 listopada. Według oficjalnych danych, do parlamentu nie został wybrany ani jeden opozycjonista.

Wiadomości
I po wyborach… W nowym parlamencie opozycji nie będzie
2019.11.18 08:13

mh,pj/belsat.eu

Aktualności