Polska Szkoła w Wołkowysku to jedna z dwóch polskich placówek na Białorusi. Władze rejonu nie chcą przyjąć do niej wszystkich chętnych.
– Wiceszef działu edukacji rejonu wołkowyskiego Piotr Kraśko potwierdził, że do pierwszej klasy Polskiej Szkoły w Wołkowysku przyjętych zostało jedynie 18 dzieci. Nie chciał jednak powiedzieć ilu było chętnych – napisał na Facebooku polski działacz i dziennikarz Andrzej Poczobut.
Liczbę zgłoszonych dzieci podało jednak wcześniej Ministerstwo Edukacji. Do pierwszej klasy w polskiej szkole zapisano 31 dzieci.
– W ten sposób 13 polskim dzieciom z Wołkowyska odmówiono ich konstytucyjnego prawa do nauki w języku ojczystym. To jest dyskryminacja – podkreśla Poczobut.
29 lipca władze Grodzieńszczyzny obiecały marszałkowi Senatu RP Stanisławowi Karczewskiemu, że do szkoły zostaną przyjęte wszystkie polskie dzieci, które zostały zgłoszone. Zapowiedź ta miała dotyczyć także Wołkowyska, gdzie już w czerwcu władze oświatowe oznajmiły, że utworzą tylko jedną pierwszą klasę.
W sprawie szkoły w Wołkowysku zbierze się w piątek Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi.
Czytajcie również:
