Komisja Rolnictwa litewskiego parlamentu spotkała się wczoraj z przedstawicielami władz i organizacji społecznych, by omówić problem strat w rolnictwie wyrządzanych przez wilki. Ministerstwo Środowiska może podnieść limit odstrzałów do 150 drapieżników rocznie.
Według danych litewskiego Ministerstwa Rolnictwa w ubiegłym roku wilki zabiły 1802 zwierzęta gospodarskie. W państwie obowiązuje limit odstrzału tych drapieżników – 120 osobników rocznie. W tym sezonie został on wyczerpany przed końcem sezonu łowieckiego – czytamy na stronie Sejmu Litwy.
Komisja Rolnictwa twierdzi, że zarówno wzrost liczby zabitych zwierząt gospodarskich, jak i zastrzelonych drapieżników świadczy o tym, że populacja wilków znacząco wzrosła.
Docent Egidijaus Bukelski, profesor nadzwyczajny Wydziału Zoologii Uniwersytetu Wileńskiego przekonywał posłów, że wzrost liczebności wilków na Litwie wynika ze wzrostu populacji jeleni. Dodatkowym czynnikiem jest migracja z Białorusi, gdzie drapieżniki są tępione jako szkodniki.
Przewodniczący komisji Andriejus Stančikas zasugerował, że w związku z tym regulowane powinno być też pogłowie jeleni, jako głównego pożywienia wilków. Wezwał też Towarzystwo Myśliwych i Wędkarzy oraz Litewski Związek Rolników do aktywniejszego rejestrowania przypadków kontaktu z wilkami i wyrządzanych przez nie szkód.
Komisja Rolnictwa przedstawi ministrowi rolnictwa wniosek o zwiększenie rocznego limitu polowań na wilki do 150 osobników. Decyzja została przyjęta jednogłośnie.
pj/belsat.eu