Ekstremalne filmiki z rosyjskich dróg mogą dostać Oscara (WIDEO +18)

Reżyser Dmitrij Kałasznikow zebrał je w pełnometrażowy film dokumentalny “Droga” (“The Road Movie”). Dokument pretenduje do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Listę filmów, które przeszły kwalifikacje w kategorii “Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny” opublikował “The Wrap”.“Droga” została skompilowana z nagrań z rejestratorów jazdy. Takie filmiki z rosyjskich (czy szerzej, postsowieckich) dróg zna większość internautów. W pełnometrażowy dokument zebrał je rosyjski reżyser, scenarzysta i operator Dmitrij Kałasznikow, a wyprodukowała Białorusinka Wolha Czajkouskaja, właścicielka firmy WoliaFilms. To koprodukcja sześciu państw – Białorusi, Rosji, Serbii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz USA.

Dmitrij Kałasznikow urodził się w 1986 roku, używa pseudonimu Dmitriy Zdes, nakręcił dwa filmy i… tyle można o nim znaleźć w internecie. Redakcja belsat.eu nie ma informacji o jego pokrewieństwie z zasłużonym moskiewskim operatorem Leonidem Iwanowiczem Kałasznikowem, czy też z rodziną słynnych konstruktorów broni.

Od 2016 roku, gdy wyszła na ekrany, “Droga” była pokazana na ponad 80 festiwalach filmowych na świecie. Światowa premiera miała miejsce na słynnym IDFA w Amsterdamie. Od stycznia film jest obecny w amerykańskich kinach.

 

Drugą walczącą o Oscara białoruską koprodukcją jest “Kryształ” Darii Żuk. Film emigrantki z Mińska trafił na długą listę kandydatów do nagrody dla najlepszego filmu nieangielskojęzycznego.

Czytajcie wiecej:

• „Białoruś jak Karma”: białoruska reżyser nakręciła film o kulturze rave w latach 90. WYWIAD

JW, pj/belsat.eu