Poprawki do konstytucji najpierw zostaną przyjęte, dopiero potem Rosjanie pójda do urn. Kreml ogłosił dziś termin powszechnego głosowania nad zmianami w ustawie zasadniczej.
Kancelaria Władimira Putina zastanawia się nad trzema datami referendum nad poprawkami do konstytucji Rosji. Najprawdopodobniej odbędzie się ono 12 kwietnia – rezerwowa data to 26 kwietnia. Przeprowadzenie głosowania w niedzielę 19 kwietnia jest mało prawdopodobne – tego dnia prawosławni będą obchodzić Wielkanoc.
Referendum odbędzie się, gdy tylko deputowani Dumy Państwowej i senatorzy Rady Federacji przyjmą poprawki. Rosjanie pójdą do urn przed tym, jak nowe prawo zacznie obowiązywać – zgoda obywateli jest jest do tego potrzebna. Poprawki muszą być jednak zaakceptowane przez dwie trzecie parlamentów regionalnych.
Administracja Prezydenta planuje, że głosowanie poprzedzi kampania agitacyjna w internecie i mediach publicznych. Źródło portalu RBK zbliżone do kancelarii Putina twierdzi, że zakładana frekwencja powinna wynieść ponad 50 proc., a wyniki powinny być przekonujące. Drugie źródło twierdzi, że głosowanie będzie ważne nawet przy niskiej frekwencji – nie będzie to bowiem referendum, zobowiązujące władze do czegokolwiek.
– De-iure, ogólnorosyjskie głosowanie nad zmianami w konstytucji nie jest potrzebne, ale prezydent postanowił poznać punkt widzenia Rosjan – poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Proponowane przez Władimira Putina poprawki do konstytucji zakładają nowy podział władzy pomiędzy Dumą Państwową, Radą Federacji i prezydentem. Na nowo określona zostanie rola Rady Państwowej. Poprawki dotyczyć też mają maksymalnej liczby kadencji prezydenckich pełnionych przez jedną osobę.
Na taką formę głosowania nad poprawkami nie zgadza się ruch obrony praw wyborców “Gołos”.
– Obywatele nie mogą zagłosować za lub przeciw konkretnym zmianom – powiedział Echu Moskwy członek rady organizacji Witalij Awierin.
Według aktywistów, głosowanie będzie manipulacją i działaniem propagandowym – realnego wpływu na wygląd zmian Rosjanie nie będą mieli.
Opozycja domaga się zachowania ograniczeń w pełnieniu władzy przez prezydenta. Ten postulat ma wybrzmieć 29 lutego podczas Marszu Niemcowa w Moskwie. Jego organizator Ilja Jaszyn zapowiedział udział ponad 50 tysięcy osób.
pj/belsat.eu wg echo.msk.ru