– 26 kwietnia był i będzie dniem żałoby dla Białorusi i innych państw. Z powodu pandemii nie mogliśmy zorganizować Szlaku Czarnobylskiego, ale przyszliśmy osobiście, by uczcić pamięć ludzi, którzy ratowali nas w 1986 r. – powiedziała opozycjonistka Wolha Kawalkawa.
Ze względu na złą sytuację epidemiczną w obchodach wzięło udział tylko kilka osób z kręgów opozycji. Oprócz tego wieczorem odbył się w internecie koncert charytatywny upamiętniający ofiary. Zebrane środki zostaną przeznaczone na walkę z Covid-19 i wsparcie medyków.
– Niestety, dzisiaj działania władz nie różną się od tego, co robiła władza sowiecka w czasie katastrofy w Czarnobylu – ocenił jeden z liderów Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Wital Rymaszeuski.
W rocznicę Czarnobyla pytamy o Ostrowiec
W rocznicę wybuchu w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej zapytaliśmy Białorusinów, czy są spokojni o przyszłość elektrowni, która ma wkrótce ma ruszyć w Ostrowcu
Opublikowany przez Biełsat po polsku Niedziela, 26 kwietnia 2020
Jego zdaniem wtedy „zaniechania władz powodowały, że ludzie ulegali napromieniowaniu, a dzisiaj to samo ma miejsce z koronawirusem”.
– Niechęć władz do przyznania, że koronawirus jest problemem (…), kosztuje ludzi zdrowie i życie – stwierdził Juryj Hubarewicz z Ruchu o Wolność. Takie działanie władz nasuwa analogie z Czarnobylem.
Kawalkawa oceniła, że „prawda o koronawirusie wyjdzie na jaw, podobnie jak prawda o Czarnobylu”.
Lider Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Mikałaj Kazłou zarzucił władzom cynizm.
– Prezydent wzywa wszystkich na czyn społeczny, zagania dzieci do szkół, nie zamyka miejsc rozrywki. (…) Mówi, że potrzebna jest nam parada wojskowa, podczas gdy lekarzom nie wystarcza środków ochrony osobistej – powiedział opozycjonista.
Na Białorusi nie wprowadzono odgórnie kwarantanny w związku z epidemią koronawirusa.
Pamięć ofiar katastrofy uczcił też w niedzielę prezydent Alaksandr Łukaszenka, składając kwiaty w Zawojci w obwodzie homelskim pod pomnikiem upamiętniających mieszkańców wysiedlonych po awarii w Czarnobylu.
Do katastrofy w Czarnobylu doszło 26 kwietnia 1986 r. Po wybuchu reaktora położonego w granicach Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej na terytoria Białorusi spadło ok. 70 proc. opadu radioaktywnego, a skażeniu uległo 23 proc. kraju, głównie terytorium na południowym wschodzie. W strefie skażenia znalazło się 3 678 miejscowości, w tym 27 miast – w sumie obszar ten zamieszkiwało 2,2 mln ludzi.
479 miejscowości w obwodach homelskim i mohylewskim przestało istnieć. Przesiedlono blisko 140 tys. ludzi, kolejne 200 tys. wyjechało na własną rękę.
W strefie zamkniętej, w obwodzie homelskim, na terenie trzech rejonów: narowlańskiego, chojnickiego i brahińskiego, znajduje się dziś Poleski Rezerwat Radiacyjno-Ekologiczny obejmujący ponad 2 tys. km kw.
pj/belsat.eu wg PAP