Co najmniej 13 zabitych w walkach o wodę na granicy Kirgistanu i Tadżykistanu
Ministrowie spraw zagranicznych Kirgistanu i Tadżykistanu zapowiedzieli wczoraj zawieszenie broni i wycofanie swoich sił z granicy. Wcześniej doszło tam do starć z użyciem moździerzy. Walki poprzedził spór lokalnych mieszkańców z obu stron granicy.
– Ministrowie spraw zagranicznych obu krajów osiągnęli porozumienie w sprawie pełnego rozejmu od godz. 20 (godz. 16 w Polsce) i wycofaniu sił wojskowych na miejsca dotychczasowej dyslokacji – poinformowało, powołując się na MSZ w Biszkeku, Radio Azattyk, regionalna redakcja Radia Free Europe.
Premierzy obu krajów rozmawiali w rosyjskim Kazaniu i oświadczyli, że „użycie siły w rozwiązaniu sporów granicznych jest niedopuszczalne”.
Według Ministerstwa Zdrowia Kirgistanu rannych zostało 134 obywateli tego kraju, a 13 osób zmarło. Wśród ofiar śmiertelnych jest 12-letnia dziewczynka. Tadżykistan z kolei poinformował o trzech zabitych i 31 rannych. Media zauważają, że strona kirgiska mogła podać łączną liczbę ofiar śmiertelnych.
W ciągu dnia wczoraj media donosiły o strzałach na granicy kirgisko-tadżyckiej w regionie Doliny Fergańskiej. Po zawieszeniu broni nie doszło już do starć w regionie.
Konflikt rozpoczął się w środę od sporu i obrzucania się kamieniami lokalnych mieszkańców na tle dostępu do punktu dystrybucji wody. Znajduje się on na spornym odcinku granicy, a oba kraje uważają, że jest on na ich terytorium. Tadżykistan miał zamontować kamery monitoringu przy źródle, którego naprawę rozpoczęła strona kirgiska. W wyniku protestów Kirgizi przerwali pracę.
Po tym jak mieszkańcy obu stron granicy obrzucili się kamieniami, na miejsce przybyło wojsko i rozpoczęła się wymiana ognia. Użyte zostały także moździerze. Biszkek i Duszanbe oskarżały się wzajemnie o prowokacje i dążenie do eskalacji.
W efekcie ostrzału z moździerzy, pisze Reuters, płonął kirgiski posterunek graniczny. Z kolei siły kirgiskie miały odpowiedzieć atakiem na posterunek tadżycki. Strona kirgiska informowała o ewakuacji mieszkańców z pobliskich wsi.
Granica pomiędzy Tadżykistanem i Kirgistanem liczy 970 kilometrów, z czego przebieg 450 kilometrów jest sporny. W związku z tym na pograniczu od lat dochodzi do konfliktów, które nieraz kończyły się tragicznie.
pj/belsat.eu wg PAP
