29 marca zmarła Leta Justynowicz, 85-letnia mieszkanka Mińska, która przez dziesięciolecia brała aktywny udział w akcjach opozycji w białoruskiej stolicy. O śmierci kobiety poinformował portal Nasza Niwa.
Leta Justynowicz urodziła się w Mińsku w 1939 roku. Dorastała bez ojca, z zawodu inżyniera, który zginął 12 marca 1940 roku podczas wojny sowiecko-fińskiej. Jej matka była nauczycielką.
Kształciła się w Mińskim Instytucie Politechnicznym. Po jego ukończeniu wyjechała do pracy w syberyjskim mieście Brack, ale po pięciu latach wróciła do ojczyzny.
Kobieta stała się sławna, ponieważ, jak sama przyznała w 2009 roku, „w 1989 roku, kiedy zaczął się renesans, rzuciłam się w to. I od dwudziestu lat nim żyję”.
Letę Justynowicz można było zobaczyć na prawie wszystkich wiecach opozycji organizowanych w Mińsku. Często odwiedzała je razem z Niną Bahinską. Leta Justynowicz stała się prawdziwym symbolem i personifikacją białoruskiego ruchu narodowo-demokratycznego.
Maryja Michalewicz, lp/ belsat.eu