Osoby z otoczenia szefa Czeczenii Razmana Kadyrowa mogły przejąć udziały spółki Wkusno – i toczka (pol. Smacznie – i kropka), która przejęła sieć barów McDonald’s po jej odejściu z Rosji. Napisał o tym niezależny portal Projekt.
Według informatora niezależnego rosyjskiego portalu śledczego Projekt majątkiem zainteresował się najbliższy współpracownik Kadyrowa, deputowany Dumy Państwowej z Czeczenii Adam Delimchanow. Dziennikarze przy pomocy usługi GetContact odkryli, że udziałowcem Wkusno – i Toczka jest niejaki Siergiej Kropaczow, który w telefonicznych książkach w smartfonach kilku abonentów zapisany został jako „asystent Delimchanowa”. Sam Adam Delimchanow nie odpowiedział na pytania Projektu w tej sprawie.
Delimchanow udanie łączy karierę polityczną z bogaceniem się. Już w 2011 r. czasopismo „Finans” oceniało jego majątek na 300 mln dol. Jest też oskarżany o udział w porwaniach i pozasądowych egzekucjach ludzi, którzy narazili się czeczeńskim władzom. Brał udział w inwazji na Ukrainę, gdzie dokumentował w sieciach społecznościowych rzekome wyczyny czeczeńskich pododdziałów. Z racji tego, że filmiki wyglądały na pełną inscenizację, zaczęto nazywać je „tik-tokowymi wojskami”.
Portal ustalił także, że kolejnym udziałowcem przejętej sieci jest senator Kabardyno-Bałkarii, były szef republiki Arsen Kanokow. Tak wynika z listy członków zarządu Wkusno-i Toczka, na której pojawił się Oleg Eskindarow, dyrektora generalnego holdingu Sindika, należącego do Kanokowa.
Z dokumentu wynika także, że biznesmen Aleksander Gowor, który zapowiadał zakup rosyjskiej filii McDonald’s, posiada jedynie 51 proc. udziałów w spółce. Reszta jest własnością „innych” akcjonariuszy.
McDonald’s ogłosił wycofanie się z Rosji po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W maju 2022 roku okazało się, że sieć sprzeda swój biznes w Rosji Aleksandrowi Goworowi, którego spółka GiD zarządzała już 25 restauracjami McDonald’s w miastach Syberii. Biznesmen nazwał cenę sprzedaży “symboliczną”. Łącznie nowa firma przejęła 862 lokale w całym kraju. Ponadto właściciele sieci zapowiadali ekspansję swojego biznesu w Abchazji, a więc terytorium Gruzji okupowanym przez Rosjan.
W grudniu The New York Times poinformował, że wycofywanie się zachodnich firm jest ogromną okazją dla wzbogacenia się dla ludzi bliskich Putinowi. Rosyjski prezydent niejednokrotnie sam ingeruje w proces sprzedarzy aktywów i wyznacza ich nabywców.
Po opuszczeniu przez amerykańską firmę również rynków Białorusi i Kazachstanu pojawiły się plany, by pozostawione przez firmę obiekty również trafiły w ręce Wkusno – i Toczka. Jednak ostatecznie sieci restauracji działają tam pod krajowymi markami.
Wideo: przejęciem sieci Mcdonald’s, która została po prostu znacjonalizowana na Białorusi szczególnie emocjonował się Alaksandr Łukaszenka
Na razie jednak Wkusno i Toczka, jak wynika z samych rosyjskich mediów, ma co najmniej niezadowalające wyniki.
Aleksander Orłow Vot-tak.tv, jb/ belsat.eu