Ukraińskie wojsko ostrzega przed kolejnymi atakami rakietowymi na południu kraju
Rosja może przeprowadzić kolejny atak rakietowy, w tym używając pocisków wystrzeliwanych z morza – ostrzegło dziś Dowództwo Operacyjne Południe ukraińskiej armii. Wczoraj armia agresora zaatakowała Ukrainę 36 rakietami manewrującymi.
Dowództwo Południe powiadomiło na Facebooku, że atak rakietowy może się powtórzyć, w tym przy zastosowaniu pocisków wystrzeliwanych z okrętów.
– Na Morzu Czarnym dyżuruje rosyjski okręt podwodny, przenoszący rakiety manewrujące Kalibr. Nie można również wykluczyć ataku przy użyciu amunicji krążącej (dronów uderzeniowych) – poinformowało dowództwo.
Według szefa administracji wojskowej regionu w nocy 27 lipca rosyjskie wojska przeprowadziły kolejny atak rakietowy. Według Ołeha Kipera celem Rosjan była infrastruktura portowa. Rosyjskie rakiety Kalibr zostały wystrzelone z okrętu podwodnego na wodach Morza Czarnego.
– W wyniku uderzenia uszkodzone zostało wyposażenie jednego z terminali towarowych, zniszczony został budynek ochrony i dwa samochody. Zginął ochroniarz urodzony w 1979 roku – poinformowano.
Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy podało, że w nocy kraj został ostrzelany dwoma pociskami manewrującymi. Ponadto zestrzelono 8 dronów kamikadze Shahed w obwodach chmielnickim, dniepropietrowskim i donieckim.
Wczoraj Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Kijów poinformował o zestrzeleniu 36 pocisków. Oprócz tego agresor wystrzelił cztery rakiety Kindżał.
Od ponad tygodnia wojska agresora ostrzeliwują infrastrukturę portową w Odessie. Kampania masowych ostrzałów rozpoczęła się po tym, jak Rosja nie przedłużyła Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej, która zapewniała Ukrainie bezpieczny eksport zboża drogą morską. Według ukraińskiego wywiadu Moskwa celowo sabotowała to porozumienie, wprowadzając sztuczne ograniczenia. Celem takiej polityki, zdaniem analityków, jest wyeliminowanie Kijowa z globalnego rynku zboża.
lp/ belsat.eu wg PAP, Meduza, inf. wł.
