Rzecznik Putina: jesteśmy w stanie wojny


Rosja będzie działać tak, aby potencjał militarny Ukrainy nie mógł zagrozić bezpieczeństwu naszych obywateli i terytorium – powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow. Przyznał, że rosyjska agresja na Ukrainę w 2022 roku rozpoczęła się jako„ specjalna operacja wojskowa”, ale „przerodziła się dla nas w wojnę po interwencji Zachodu”.

Dmitrij Pieskow przypomniał, że we wrześniu 2022 roku Rosja zaanektowała cztery obwody Ukrainy: ługański, doniecki, zaporoski i chersoński Według niego część z tych terytoriów są obecnie „okupowane przez reżim w Kijowie”.

– Mamy cztery nowe podmioty federacji. Najważniejszą rzeczą dla nas jest zapewnienie bezpieczeństwa ludziom i wyzwolenie terytorium tych terytoriów, które są obecnie de facto okupowane przez reżim w Kijowie – powiedział.

Wiadomości
Orban: wojna na Ukrainie to nie wojna
2023.12.21 14:54

Jego zdaniem Rosja „nie może pozwolić na istnienie na swoich granicach państwa”, które „zapisało na papierze zamiar użycia wszelkich metod w celu odebrania Krymu, nie wspominając o terytoriach nowych regionów”.

– Jesteśmy w stanie wojny. Tak, zaczęło się to jako specjalna operacja wojskowa, ale jak tylko ta grupa została tam utworzona, jak tylko zbiorowy Zachód stał się uczestnikiem tego po stronie Ukrainy, stało się to już dla nas wojną. Jestem o tym przekonany. I każdy powinien to zrozumieć dla swojej wewnętrznej mobilizacji – dodał Pieskow.

Słowa Pieskowa mogą być postrzegane jako sygnał dla Zachodu o gotowości Moskwy do dalszej eskalacji sytuacji w regionie. Znamienne, że zostały one wypowiedziane kilka dni po zakończeniu wyborów prezydenckich, w których Władimir Putin zdobył kolejną kadencję prezydencką w wyniku plebiscytu.

– Wreszcie oficjalnie: SWO (specjalna operacja wojskowa) została uznana za wojnę. Oczywiście, de facto SWO stała się wojną już dawno temu (i dla wielu ludzi nią było). Ale jest to pewna psychologiczna granica, po przekroczeniu której zarówno ludność, jak i elity będą traktowane inaczej niż podczas SWO – napisała badaczka Rosji Tatiana Stanowaja z Carnegie Endowment for International Peace.

Moja wojna jest lepsza niż twoja

Rzecznik Kremla natychmiast zdecydował się sprostować swoją wypowiedź po tym, jak jego słowa zostały nagłośnione w mediach. Zapytany przez dziennikarzy, co oznaczają jego słowa, stwierdził, że „nie było żadnych zmian w ustawodawstwie”.

– W rzeczywistości, gdy tylko kolektywny Zachód zaangażował się [w konflikt], zamienił się on dla nas w wojnę. Nie ma żadnych zmian prawnych, jest to [nadal] de iure specjalna operacja wojskowa. Ale de facto – w rzeczywistości – stała się dla nas wojną po tym, jak kolektywny Zachód coraz bardziej bezpośrednio zwiększa stopień swojego zaangażowania w konflikt – wyjaśnił Pieskow.

Zaapelował również, aby nie porównywać „jego użycia słowa wojna” do tego, co „rozumieją przez nie działacze antywojenni”.

– To całkowicie błędne porównanie, ponieważ oni [przeciwnicy tzw. SWO] nie uwzględniają mojego kontekstu. Słowo „wojna” jest używane w różnych kontekstach. (…) Wystarczy porównać, jaki kontekst używam ja, a jaki oni – dodał rzecznik Putina.

Komentarze
Putin znów grozi Polsce. Stracił też „zaufanie do Zachodu”
2024.03.13 09:19

Jak przypomina Meduza, to nie pierwszy raz, kiedy Pieskow nazywa „SWO” wojną. W lutym 2024 roku powiedział, że „operacja przeciwko Ukrainie (…) trwa jako wojna z kolektywnym Zachodem i Sojuszem Północnoatlantyckim”.

Wcześniej Władimir Putin powiedział w wywiadzie dla propagandysty Dmitrija Kisielowa, że Rosja „jest militarnie i technologicznie gotowa do wojny nuklearnej”. Według niego Stany Zjednoczone nie planują wprowadzenia swoich wojsk na Ukrainę, ponieważ zdają sobie sprawę, że „Moskwa uznała taki krok za wprowadzenie wojsk amerykańskich na terytorium Rosji”.

Z kolei były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przedstawił niedawno pogląd, że Ukraina nie istnieje jako odrębne państwo i dlatego Rosja powinna całkowicie zlikwidować jej „quasi-państwowość”.

Komentarze
„Formuła pokojowa Miedwiediewa”, czyli likwidacja ukraińskiej państwowości
2024.03.14 16:18

lp/ belsat.eu

Aktualności