Premier Donald Tusk wygłasza dziś w Sejmie exposé. W swoim wystąpieniu mówił w szczególności o kierunkach polskiej polityki zagranicznej – w tym o relacjach z Ukrainą i Białorusią.
Donald Tusk zaakcentował euroatlantyckie stanowisko Polski, a następnie przeszedł do omawiania polityki wschodniej. Według premiera ukraiński prezydent „próbuje teraz na nowo” przekonać świat do wsparcia Kijowa w obronie przed rosyjską inwazją.
– Będziemy (…) głośno i zdecydowanie domagać się pełnej mobilizacji wolnego świata, świata zachodu, na rzecz pomocy Ukrainie w tej wojnie – podkreślił.
Tusk ubolewał nad „zmęczeniem”, które jego zdaniem odczuwają niektórzy politycy na Zachodzie.
– Mówią to w twarz prezydentowi Zełenskiemu, że już nie mają sił, że już są wyczerpani. Zadaniem Polski, zadaniem nowego rządu, jest stanowczo domagać się od wspólnoty Zachodu pełnej determinacji w pomocy Ukrainie w tej wojnie – kontynuował Tusk.
Jak dodał, Warszawa będzie „w pełni zaangażowana po stronie Ukrainy w tym okrutnym konflikcie”. Podkreślił dodatkowo, że Polska będzie rozróżniać kwestie pomocy Ukrainie i stania w obronie swoich interesów, w tym gospodarczych.
Wspomniał również o proteście polskich przewoźników na granicy z Ukrainą. Według premiera nowy rząd ma już odpowiedni projekt rozwiązania tego problemu i odblokowania ruchu.
Pod koniec przemówienia powiedział, że prawdopodobnie spotka się z prezydentem Zełenskim na szczycie szefów państw UE w Brukseli w dniach 14-15 grudnia.
W swoim exposé Donald Tusk mówił także o Białorusi – w kontekście nielegalnej migracji „fundowanej” krajom wschodniej flanki NATO przez Alaksandra Łukaszenkę.
Wczoraj wieczorem, po mianowaniu Donalda Tuska na premiera, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Denys Szmyhal pogratulowali mu wyboru na szefa polskiego rządu.
– Jestem przekonany, że Ukraina i Polska pozostaną oddane sprawie obrony globalnej wolności – napisał prezydent Zełenski na Twitterze.
Donaldowi Tuskowi pogratulowała również przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouskaja.
lp/ belsat.eu