W 11. rocznicę katastrofy samolotu Tu-154M w Smoleńsku odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary tej tragedii. W ceremonii wzięli udział polscy dyplomaci, w tym ambasador RP w Moskwie oraz przedstawiciele duchowieństwa.
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z polską delegacją udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.
Dziś, w 11. rocznicę katastrofy polska delegacja złożyła wieńce i zapaliła znicze pod krzyżem i przy symbolicznej brzozie w miejscu katastrofy przy lotnisku Smoleńsk Północny. Odmówiono modlitwę.
W uroczystościach wzięli udział dyplomaci polscy pracujący w Moskwie: przedstawiciele ataszatu obrony, Policji i Straży Granicznej, dyplomaci działającej w Smoleńsku agencji konsularnej RP oraz polscy duchowni z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Smoleńsku.
Delegacja udała się następnie do Zespołu Memorialnego na terenie Lasu Katyńskiego. Częścią tego kompleksu jest Polski Cmentarz Wojenny, gdzie znajdują się miejsca pochówku jeńców obozu w Kozielsku – ofiar zbrodni katyńskiej.
Przedstawicieli strony polskiej powitał dyrektor kompleksu, a uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod krzyżem prawosławnym. Następnie w rosyjskiej części, gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskiego terroru, ambasador RP Krzysztof Krajewski złożył wieniec pod pomnikiem ofiar represji.
Na Polskim Cmentarzu Wojennym uroczystości rozpoczęło uderzenie w dzwon, który znajduje się w części ołtarzowej w wykopie poniżej poziomu gruntu. Wydobywający się stamtąd dźwięk dzwonu symbolizuje prawdę wypływającą nawet spod ziemi. Po złożeniu wieńców przez delegację ambasady RP w Moskwie rozpoczęła się polowa msza święta.
Po mszy polowej odmówiono także prawosławną modlitwę za zmarłych. Uroczystość zakończyło zapalenie zniczy na mogiłach Polskiego Cmentarza Wojennego i złożenie kwiatów przy ścianie pamięci.
cez/belsat.eu wg PAP