Czy Rosja może zagrozić łączności dla polskich VIP-ów i wojska?


Rosja stwarza zagrożenie  dla strategicznie ważnej sieci telekomunikacyjnej. Przekonuje o tym ukraiński deputowany, który apeluje o dobre zabezpieczenie polskiej sieci, bo to ma znaczenie dla Kijowa.

Wojna na Ukrainie doskonale pokazała, jak ważna jest sieć telekomunikacyjna i bezpieczny dostęp do internetu. Zakłócanie łączności jest stosowane przez Rosjan zarówno w strefie przyfrontowej, by utrudniać działania ukraińskiej armii, jak i wobec cywilnej sieci. Stąd tak palącą potrzebą okazało się szybkie dostarczanie tzw. starlinków, urządzeń umożliwiających dostęp do sieci niezależnie od uszkodzeń w infrastrukturze naziemnej. Wiele z nich zakupiła i dostarczyła na Ukrainę Polska.

Polskie władze od dawna pracują nad zabezpieczeniem łączności. Zwłaszcza tej strategicznej, z której korzystają instytucje rządowe. W mediach od kilku tygodni pojawiają się informacje, że Urząd Komunikacji Elektronicznej lada chwila ogłosi aukcję 5G. W jej ramach pasmo 700 MHz ma zostać wykorzystane do budowy strategicznej sieci bezpieczeństwa, z której będą korzystać wojsko, służby i najważniejsze osoby w państwie.

Zagrożenie dla sieci

 W sprawie polskiej łączności 5G zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra obrony Mariusza Błaszczaka ukraiński deputowany z komitetu bezpieczeństwa narodowego Rady Najwyższej Ihor Kopytin. Ostrzega on, że sieć, którą Polska będzie wykorzystywać do planowania dostaw broni na Ukrainę, może być narażona na ingerencję ze strony Rosji. Dlatego “prosi o rozważenie umiejscowienia wspomnianej sieci bezpieczeństwa, z której będą korzystać najważniejsze państwowe instytucje, w tym służby i wojsko, na innym paśmie, niezagrożonym ingerencją ze strony Federacji Rosyjskiej”.

– Z informacji podawanych przez polską prasę wynika, że polski rząd zamierza wykorzystać pasmo 700 MHz do budowy strategicznej sieci bezpieczeństwa, z której będą korzystać najważniejsze państwowe instytucje, w tym służby i wojsko. Jako deputowany do Rady Najwyższej, kierując się troską o bezpieczeństwo Ukrainy oraz Polski, naszego przyjaciela i strategicznego sojusznika,  zwracam się do Pana Premiera i Pana Ministra z apelem o zapewnienie odporności projektowanej sieci na ingerencję ze strony Federacji Rosyjskiej – apeluje ukraiński deputowany.

Wiadomości
Szetlandy bez łączności z Wielką Brytanią. Mieszkańcy mówią o rosyjskiej dywersji
2022.10.20 14:05

Chodzi o to, by Rosja nie mogła  negatywnie wpływać również na technologię 5G wykorzystywaną w celach cywilnych. Obecnie Rosja ma bowiem realne możliwości zakłócania tzw. pasma 700 MHz z obwodu kaliningradzkiego. Z pasma ma korzystać sieć 5G w Polsce, i to nie komercyjna, tylko ta, na której ma powstać tzw. strategiczna sieć bezpieczeństwa.

Niebezpieczna telewizja

– Podczas szczytu Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego w Bukareszcie dwa miesiące temu Ukraina apelowała do społeczności międzynarodowej, by Rosja nie dostała żadnego wyższego stanowiska w tej instytucji ponieważ komunikacja, która powinna być podstawą dobrobytu i rozwoju została zamieniona przez Rosję w broń – apeluje ukraiński deputowany. – W walce z agresorem dostajemy ogromne wsparcie ze strony Polski, dlatego bezpieczeństwo Polski w każdym zakresie, także łączności, jest dla nas szczególnie ważne. Zwłaszcza, że planowana sieć będzie wykorzystywana do planowania logistyki dostaw wsparcia dla Ukrainy – dodał Kopytin.

Wiadomości
Czy Rosja może przeciąć podwodne kable telekomunikacyjne? Tłumaczy brytyjski ekspert
2022.01.23 08:52

Do niedawna zagrożenie stwarzała również Białoruś. Jednak Mińsk, a także Kijów uzgodniły z Polską, że uwolnią pasmo 700 MHz, żeby nie zakłócać polskiej sieci. Pod koniec ubiegłego roku Białoruś wyłączyła swoje stacje telewizyjne na tych zakresach. Rosja unika jednak rozmów na ten temat. Rosjanie nie zawarli porozumienia o niewykorzystywaniu pasma 700 MHz do transmisji telewizyjnych, a między innymi w ten sposób mogą skutecznie zakłócać łączność w Polsce. I teraz, kiedy trwa wojna, ryzyko jest jeszcze większe. W przypadku, gdyby Rosjanie zaczęli nadawać na tym paśmie, zakłócić mogliby systemy 5G w województwach pomorskim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i kujawsko-pomorskim.

mk/belsat.eu

Aktualności