Lider białoruskich zapaśników został odsunięty od udziału w mistrzostwach świata w kazaskim Nur-Sułtanie (dawnej Astanie).
Kirył Hryszczanka, który w tym roku podczas Igrzysk Europejskich w Mińsku zdobył złoto w kategorii do 130 kilogramów, został przyłapany na dopingu.
W programie „Wyniki tygodnia” państwowego kanału Biełaruś 5 bronili go przedstawiciele sztabu trenerskiego reprezentacji Białorusi. Stwierdzili, że preparat wykryty we krwi zapaśnika od dawna nie jest używany i musiało dojść do dywersji. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Doping jest wciąż bolączką białoruskiego sportu profesjonalnego. Pod koniec ubiegłego miesiąca z udziału w zawodach została wykluczona biegaczka Maryna Arzamasawa. W organizmie mistrzyni świata (Pekin, 2015 r.) wykryto niedozwolony LGD-4033, inaczej ligandrol.
W ubiegłym roku nad problemem pochylił się aż białoruski rząd. Zamiast szukać przyczyny i próbować rozwiązać problem systemowo, władze postanowiły karać przyłapanych na dopingu. Każdy sportowiec, w którego organizmie wykryto niedozwolone substancje musi się od teraz liczyć ze zwrotem nagród państwowych.
mh,pj/belsat.eu