Organizatorzy obywatelskich obchodów 102. rocznicy proklamowania niepodległości Białorusi zrezygnowali z imprezy masowej. Wybrali wariant zapasowy – przygotowany na wypadek zakazania święta przez władze Grodna.
Decyzja zapadła po wykryciu pierwszego przypadku koronawirusa w Grodnie – oświadczył przewodniczący grodzieńskich struktur Partii Białoruski Front Ludowy Wadzim Saranczukou.
– Podjęliśmy kolektywną decyzję o rezygnacji z obchodów Dnia Wolności w formie masowej akcji. Przechodzimy na wariant awaryjny, który został opracowany na wypadek zakazania imprezy przez władze miasta i nie zakłada zgromadzeń masowych w jednym miejscu – powiedział przedstawiciel organizatorów.
Dzień Wolności to obchodzone przez środowiska niezależne święto upamiętniające proklamowanie niepodległości przez Białoruską Republikę Ludową 25 marca 1918 roku. W ubiegłym roku z jego okazji w Grodnie opozycji udało się zorganizować legalny koncert i wiec.
Święta nie uznają władze Alaksandra Łukaszenki, które czerpią z dziedzictwa założonej przez bolszewików Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Obchody Dnia Wolności były w przeszłości zakazywane, a nielegalne świąteczne zgromadzenia były pacyfikowane z wykorzystaniem milicji i wojsk wewnętrznych.
Białoruskie ministerstwo zdrowia poinformowało dziś o trzech nowych chorych na koronawirusa – w Mińsku, Homlu i Grodnie. Do miasta nad Niemnem chorobę sprowadziła 62-latka, która w poniedziałek wieczorem wróciła z Włoch. Już we wtorek zwróciła się o pomoc lekarską i trafiła do szpitala zakaźnego. Trwają badania pacjenta, który wrócił na Białoruś z Niemiec, ale zataił, że był wcześniej w Północnych Włoszech.
Na Białorusi potwierdzono na razie 12 wypadków Covid-19 – informuje Ministerstwo Ochrony Zdrowia. Władze nie wprowadziły formalnego zakazu organizacji imprez masowych i jeszcze w niedzielę w Mińsku odbył się bieg z okazji Dnia Kobiet. Jednak do rezygnacji z udziału w zgromadzeniach nakłaniają służby medyczne.
sk,pj/belsat.eu
