Szef delegacji Parlamentu Europejskiego ds. Stosunków z Białorusią Robert Biedroń nie został w piątek wieczorem wpuszczony na Białoruś.
Poinformowała o tym Biełsat asystentka polityka Monika Sikora.
– Władze graniczne właśnie poinformowały mnie, że jako osoba niepożądaną muszę natychmiast opuścić terytorium Białorusi. Panie Łukaszenka, nie powstrzyma nas to przed dalszym wspieraniem białoruskiego społeczeństwa. Жыве Беларусь! – napisał Biedroń na swoim profilu Twittera.
Poseł Parlamentu Europejskiego, którego zawrócono na lotnisku w Mińsku, poleciał do Wilna przez Wilno skąd wrócił do Warszawy.
14 sierpnia do Mińska mieli przybyć przedstawiciele Parlamentu Europejskiego: szef delegacji Parlamentu Europejskiego ds. Stosunków z Białorusią Robert Biedroń oraz poseł do Parlamentu Europejskiego z Litwy Petrasem Austrevičiusem.
Polski polityk poinformował wcześniej, że zwrócił się do białoruskiego MSZ o możliwość spotkania z aresztowanymi. Zapowiedział odwiedzenie szpitali, w których leżą poszkodowani podczas tłumienia manifestacji oraz spotkania z opozycją i niezależnymi mediami.
jb/ belsat.eu