Kandydat „Traktor” przegrał alternatywne wybory prezydenckie na Białorusi

Media niezależne dostały zakaz prowadzenia sondaży w sieciach społecznościowych, używają więc szyfru. „Traktor” przegrał z „Plackiem Ziemniaczanym” alternatywne wybory w internecie – otrzymał zaledwie 3 proc.

Na kontach niezależnego portalu TUT.by w serwisach społecznościowych, m.in. na Twitterze, 27 tys. osób wzięło udział w głosowaniu, wybierając między „Traktorem”, „Plackiem Ziemniaczanym”, „Klapkiem” i „Wysokimi Technologiami”.

Nie trzeba się długo zastanawiać, by domyślić się, że „Traktor” to urzędujący od 26 lat przywódca Alaksandr Łukaszenka, a „Placek” – to finansista Wiktar Babaryka. „Klapek” to wideobloger Siarhiej Cichanouski, który nawołuje do „przepędzenia karalucha” i grozi władzy kapciem. Za kryptonimem „Hi-Tech” kryje się były dyplomata i prezes Mińskiego Centrum Wysokich Technologii Waler Capkała.

Grafika z Twittera portalu TUT.BY

We wszystkich portalach społecznościowych bezdyskusyjnie wygrał białoruski „Placek Ziemniaczany”, zdobywając od 39 do 46 proc. „Traktor” z kolei we wszystkich sondażach lądował na ostatnim miejscu, nie przekraczając wyniku 3,5 proc. Po 20-30 proc. mieli „Klapek” i „Hi-Tech”.

Portal Naszej Niwy i inne niezależne media informowały w ostatnich dniach, że nie wolno im prowadzić na swoich portalach sondaży, dotyczących popularności kandydatów w wyborach.

Na Białorusi do przeprowadzania badań socjologicznych wymagana jest państwowa licencja, a za nielegalne badania grozi odpowiedzialność administracyjna. Eksperci z Narodowej Akademii Nauk Białorusi uznali, że sondaże w mediach można zrównać z badaniami.

Według Naszej Niwy jest to reakcja na fakt, że w majowych ankietach na jej stronie czy na portalu TUT.by urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka przegrywał z Wiktarem Babaryką.

Łukaszenka straszy Białorusinów… „długą ręką Kremla”

pj/belsat.eu wg PAP

Wiadomości