MAZ i chiński wytwórca pojazdów specjalistycznych Zoomlion mają w ciągu dwóch tygodni utworzyć spółkę zajmującą się produkcją: dźwigów, betoniarek, pojazdów czyszczących i innych. Produkcja ma być kierowana na rynki EU – głównie do Polski i innych krajów Europy Środkowej oraz krajów WNP.
Białoruskie przedsiębiorstwo państwowe będzie dostarczać podwozia i kabiny, chińska firma wyposażenie. W 2017 r. ma być wyprodukowane 100, a przez pięć kolejnych lat 900 specjalistycznych pojazdów.
Jak podkreślił zastępca naczelnika ds. sprzedaży techniki specjalistycznej Jurij Piwowarow – chińczycy zaproponowali partnerski układ biznesowy.
„Rosyjskie firmy nie będą z nami się niczym dzielić. Europejczycy też tego nie będą robić, bo postrzegają nas jako konkurentów. Chiński biznes widzi w nas przyjaciół. Razem możemy w znaczący sposób zwiększyć udział w rynku.” – podkreślił.
Nawiązanie współpracy między przedsiębiorstwami to efekt wizyty w Mińsku przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpinga w 2015 r.
Chińczycy zamiast Rosjan?
Pikanterii zawartemu kontraktowi dodaje fakt, że jeszcze do niedawna białoruska firma znajdowała się w polu zainteresowania rosyjskich władz. Kilka lat temu Mińska Fabryka Samochodów MAZ była jednym z pięciu przedsiębiorstw, które miało wziąć udział w projekcie prywatyzacyjny razem z Rosjanami. Firma miała stać się częścią holdingu razem z rosyjskim producentem ciężarówek KAMAZ. Z planów nic nie wyszło, bo białoruskie władze nie zgodziły się na postawione warunki.
Czytaj więcej:
Z powodu kryzysu w Rosji MAZ przeżywa trudny czas. Jej pracownicy są wysyłani na przymusowe urlopy lub skracany jest im tydzień roboczy.