Bezkrytyczny jak Rosjanin. Połowa nie odróżnia prawdy od dezinformacji


Połowa Rosjan przyznaje, że nie potrafi odróżnić wiarygodnych informacji od fałszywych wiadomości (fake newsów) – ocenia socjolog Walerij Fiedorow, odnosząc się do sondaży ośrodka WCIOM wskazujących, że 42 proc. badanych ma problem z odróżnieniem tych infomacji.

Walerij Fiodorow, który jest szefem państwowego Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM), mówił o tym w środę podczas dyskusji publicznej.

– Co drugi [badany] przyznaje, że nie może odróżnić informacji wiarygodnej od fałszywej – zauważył socjolog, oceniając, że problem fake newsów jest coraz większy.

Przekazał, że 42 proc. respondentów przyznaje, że trudno jest im odróżnić informacje wiarygodne od tych, które takie nie są.

Dane sondażu WCIOM, na które powoływał się Fiodorow, wskazują, że 50 proc. osób mających trudności z odróżnieniem fałszywych wiadomości od prawdziwych jest w grupie respondentów najstarszych wiekowo. W grupie najmłodszej wskaźnik ten wynosi 33 procent.

– Nie sądzę, by to świadczyło, że nasze młode pokolenie jest bardziej krytyczne. Myślę, że to mówi o obniżeniu zdolności do odróżniania – ocenił szef ośrodka.

Wskazał, że jeśli 42 proc. osób ma problem z odróżnianiem informacji, to znaczy, że “problem istnieje i jego skala jest nadzwyczaj duża”. Każdy procent, który wykazują sondaże, oznacza “miliony ludzi” – podkreślił Fiodorow.

Wiadomości
Rosyjska dezinformacja znalazła sprawców pożaru Notre Dame
2019.04.18 11:01

W Rosji w tym roku przyjęto ustawę o karach za rozpowszechnianie w internecie fake newsów, która przewiduje blokowanie takich treści z inicjatywy prokuratury, bez decyzji sądu. Ustawa ta określa zakazane fałszywe wiadomości jako informacje świadomie nierzetelne, a mające znaczenie społeczne, rozpowszechniane jako godne zaufania i tworzące ryzyko uszczerbku dla życia i zdrowia obywateli, masowego naruszenia porządku społecznego lub bezpieczeństwa publicznego.

Zwolennicy ustawy powołują się na fakt, że regulacje dotyczące fake newsów istnieją już w krajach europejskich. Prawo skrytykowali jednak dziennikarze i obrońcy praw człowieka, wskazując, że może ono stworzyć ryzyko dla mediów korzystających z własnych źródeł.

Rosja jest przy tym jednym z głównych źródeł nieprawdziwych informacji w Europie. W tym tygodniu rosyjski wywiad wojskowy został oskarżony o straszenie Irlandczyków i Brytyjczyków wojną graniczną i aktywizacją IRA w razie brexitu.

Wiadomości
Rosyjska dezinformacja straszy aktywizacją IRA?
2019.06.26 17:23

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności