Białoruskie wojsko planuje szkolić oficerów wywiadu radiowego w języku angielskim- donosi kanał na Telegramie Motolko.Help, powołując się na rządową stronę internetową, która publikuje informacje o państwowych przetargach i zamówieniach.
Według kanału na Telegramie, zainteresowanie nauką języka angielskiego wykazało kierownictwo wojskowe jednostki nr 03587 stacjonującej w Grodnie, w pobliżu granicy z Polską i Litwą.
20 października dowództwo jednostki złożyło ofertę na: „Szkolenie z języka angielskiego, terminologii wojskowej”.
W ofercie określono, że kurs powinien obejmować 70 godzin szkoleniowych i odbywać się w Brześciu, a dokładniej w jednostce wojskowej nr 97061, stacjonującej w jednej z dzielnic miasta. Jak zaznaczono, nauka języka powinna odbywać się bez przerywania programu szkolenia bojowego personelu wojskowego. Kierownictwo jednostki jest gotowe wydać 1350 rubli białoruskich (niecałe 2,5 tys. zł) na przeszkolenie 10 żołnierzy.
Jak zauważa Motolko.Help, w jednostce wojskowej nr 97061 stacjonuje 48. Oddzielny Batalion Walki Radioelektronicznej Zachodniego Dowództwa Operacyjnego. Jego zadaniem jest terminowe rozpoznanie radiowe i tłumienie linii komunikacyjnych przeciwnika przy jednoczesnej ochronie własnych sieci przed działaniami środków walki elektronicznej strony przeciwnej.
– Można tylko pochwalić skłonność wojskowych do nauki języka angielskiego. Możliwe jednak, że celem kursów wcale nie jest „London is the capital of Great Britain”, ale lepsze rozumienie tego, co mówią przez radia żołnierze NATO, którzy (według propagandy) „24/7 klną swoimi gąsienicami na zachodnich granicach” – pisze Motolko.
lp/ belsat.eu
