Dziś w Mińskim Sądzie Obwodowym rozpoczął się proces więźnia politycznego – blogera, satyryka i aktywisty Pawła Winahradawa.
Sprawę rozpatruje sędzia Wiktaryja Palaszuk. Na wniosek oskarżyciela zgodziła się ona, by proces toczył się za zamkniętymi drzwiami, chociaż oskarżony i adwokat byli temu przeciwni.
Pawał Winahradau to znany bloger, aktywista, a przez ostatnie miesiące przed swoim uwięzieniem także prowadzący satyryczne show “Hete że Winahrad”, które emitowaliśmy na antenie Biełsatu.
Został zatrzymany 22 grudnia 2021 roku. Przeciwko niemu wszczęto sprawę z aż trzech artykułów Kodeksu Karnego: “rozniecanie wrogości społecznej” (art. 130 KK), “obraza prezydenta” (cz. 2 art. 367 KK) oraz “organizacje działań poważnie naruszających porządek społeczny oraz aktywny w nich udział” (art. 342 KK).
W areszcie śledczym aktywista został uznany za “skłonnego do ekstremizmu”, co dodatkowo ograniczyło jego prawa i wolność. Przeciwko niemu złożono także kilka raportów za “naruszanie regulaminu aresztu”, co może się zakończyć w karcerze. To standardowe represje wobec aresztowanych opozycjonistów.
Paweł Winahradau jest jednym z 1089 więźniów politycznych reżimu Alaksandra Łukaszenki.
Wcześniej Paweł spędził w areszcie 48 dni – był trzy razy z rzędu skazywany za post na Facebooku.
ps,pj/belsat.eu