Białorusini walczą pod Bachmutem razem z Brygadą Azow. Tydzień Pułku Kalinowskiego
Przegląd aktualnych informacji z życia białoruskiego ochotniczego Pułku im. Konstantego Kalinowskiego przedstawiła jego rzeczniczka, Kryścina ps. Czabor.
W minionym tygodniu Batalion Wołat brał udział w działaniach kontrofensywnych w rejonie Bachmutu. Białoruscy ochotnicy wzięli udział w szeregu szturmów na pozycje Rosjan i wspierali oddziały ukraińskie w walce kontaktowej. Wraz z 3. Samodzielną Brygadą Szturmową, która ewoluowała z oddziałów obrony terytorialnej Kijowa ruchu Azow, cekaemiści Batalionu Wołat wzięli jeńców z 57. Samodzielnej Brygady Gwardyjskiej Brygady Zmotoryzowanej z Chabarowska. Kilku Białorusinów zostało rannych.
Pułkowa grupa zwiadu lotniczego im. Mikity Kryucowa prowadziła rozpoznanie powierzonego jej odcinka frontu. Część operatorów dronów wzięła udział w kursie podnoszącym ich kwalifikacje.
Batalion Litwin prowadził aktywną obronę własnych pozycji i wspierał ogniem działania szturmowe 3. Samodzielnej Brygady Szturmowej. Żołnierze pododdziału zniszczyli w tym tygodniu pięć schronów i zabili co najmniej 20 Rosjan. Kilku żołnierzy batalionu odniosło rany.
Kompania medyczna Pułku Kalinowskiego prowadziła ewakuację białoruskich i ukraińskich żołnierzy.
Kalinowcy upamiętnieni w Żytomierzu
W czwartek Rada Miejska Żytomierza poinformowała o zmianie nazwy dotychczasowej ulicy Białoruskiej. Od teraz będzie ona nosiła imię Pułku im. Konstantego Kalinowskiego. W uroczystej sesji władz miasta wzięli udział białoruscy ochotnicy, którzy na ręce mera przekazali podziękowania za stałe wsparcie dla formacji.
– Mamy z Ukrainą wspólnego wroga. Białoruś jest okupowana przez Rosję i reżim Łukaszenki – podkreślił podczas wydarzenia przedstawiciel Pułku Kalinowskiego.
Konstanty Wincenty Kalinowski to białoruski, polski i litewski bohater narodowy, przywódca powstania styczniowego na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego, stracony w Wilnie w 1864 roku.
Jego imię przyjeła największa z białoruskich formacji ochotniczych walczących w obronie Ukrainy. Pułk Kalinowskiego podlega Siłom Zbrojnym Ukrainy, ale też współpracuje z białoruską opozycją i organizacjami emigracyjnymi. Jego żołnierze to w większości ofiary reżimu Alaksandra Łukaszenki – byli więźniowie polityczni, zmuszeni do ucieczki opozycjoniści i zwykli obywatele, którzy ze względu na terror białoruskiego reżimu musieli opuścić ojczyznę.
Kalinowcy opowiadają się za siłowym obaleniem reżimu Łukaszenki. Szykują się też do obrony niepodległości swojej ojczyzny od Rosji, która coraz bardziej wciąga Białoruś w swoją orbitę, a według niektórych już nieformalnie ją okupuje. Podczas buntu najemników Jewgienija Prigożyna, dowódca pułku Dzianis ps. Kit wezwał Białorusinów do szykowania się do obrony ojczyzny z bronią w ręku.
pj/belsat.eu
