Władze Mińska nakazały firmom prenumeratę państwowych gazet


Gazeta Nasza Niwa opublikowała kopię rozporządzenia władz dzielnicy Sowiecki Rajon z listą 12 państwowych, ale też prywatnych firm budowlanych z wyszczególnieniem wymaganej ilości prenumerat na przedsiębiorstwo.

Chodzi o organ administracji prezydenta SB. Biełaruś Siegodnia, gazety Respublika i Minskij Kurier oraz prywatne, a jednak prołukaszenkowskie czasopismo Planeta. Jak głosi pismo, narzucona odgórnie prenumerata jest potrzebna:

“(…) w celu sprawnego informowania ludności i kolektywów pracowniczych organizacji [przedsiębiorstw- belsat.eu] o działaniach organów prawodawczych i wykonawczych, ważniejszych wydarzeniach życia społeczno-ekonomicznego i społecznego-politycznego życia miasta Mińska.”

Miejscy urzędnicy domagają się również, by firmy dostarczyły potwierdzenia, że prenumerata miała miejsce.

Na Białorusi od czasów sowieckich trwa proceder narzuconej prenumeraty państwowych gazet i czasopism – przede wszystkim w organach budżetówki. Tak dzieje się np. w szkołach gdzie każda klasa ma obowiązek prenumeraty jednej państwowej gazety. Dzięki temu ich oficjalne nakłady wynoszą po kilkaset tysięcy egzemplarzy. Naczelny gazety„SB. Biełaruś Siegodnia” Dzmitryj Żuk przyznał w jednym z wywiadów, że jego gazeta jest prenumerowana pod przymusem i oświadczył, że „czytanie prasy państwowej jest pożyteczne”.

jb/belsat.eu wg nn.by

 

Aktualności