Dopiero przy użyciu broni palnej udało się zatrzymać cały konwój z kontrabandą.
Trzema samochodami próbowało przewieźć nielegalną partię mięsa z Ukrainy kilku mieszkańców okolic Małoryty. Na próbę zatrzymania ich przez pograniczników kierowcy tylko dodali gazu. Mundurowi sięgnęli więc po broń – najpierw oddali strzały ostrzegawcze, potem – w kierunku uciekających pojazdów. Udało się zatrzymać wszystkie trzy.
Podczas kontroli okazało się, że towaru było rzeczywiście dużo. Przemytnicy usiłowali ominąć przejście graniczne autami wyładowanymi 44 tuszami wołowymi.
– Ta partia była przewożona z pominięciem wymogów sanitarnych, nie przeszła niezbędnych kontroli weterynaryjnych i sanitarnych – nie pozostawia wątpliwości Państwowy Komitet Pograniczny Białorusi.
Przemytnikom grozi wysoka grzywna – za nielegalne przekroczenie granicy, naruszenie przepisów obowiązujących w strefie nadgranicznej i niepodporządkowanie się funkcjonariuszom. Ale postępowanie wszczęte przez służby graniczne to nie wszystko – kilka protokołów o wykroczeniach sporządziła też drogówka, a do sprawy podłączyli się też celnicy.
HА, cez/belsat.eu