Na piątkowy pogrzeb powstańców styczniowych do Wilna przyjechały tysiące Białorusinów. Wielu z nich nie opuściło miasta, by przez cały weekend upamiętniać bohaterów.
Białoruski Społeczny Komitet Upamiętnienia Powstańców 1863-1864 zapewnił program obchodów także w sobotę i niedzielę.
– W Wilnie odprawiono dwa białoruskie nabożeństwa za dusze powstańców. Grekokatolicka liturgia po białorusku miała miejsce cerkwi obok Ostrej Bramy. O godzinie 15 rozpoczął się spektakl pamięci pt. „Misteryja”, podczas którego hisotryk Jazep Januszkiewicz opowiedział ze szczegółami o każdym z powstańców, którzy spoczęli w piątek na Cmentarzu na Rossie. O godzinie 18 ruszył powstańczy łańcuch, który przemaszerował od Ostrej Bramy na Rossę – relacjonował w sobotę korespondent Biełsatu Witaut Siuczyk.
W piątek w Wilnie pochowano powstańców styczniowych, w tym przywódców zrywu Wincentego Konstantego Kalinowskiego i Zygmunta Sierakowskiego. W latach 1863-1864 żołnierze carscy zgładzili ich publicznie w centrum Wilna, a następnie w tajemnicy pogrzebali na stokach Góry Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina.
W 2017 roku zostali oni odnalezieni przez litewskich archeologów. Uroczystości pogrzebowe wspólnie zorganizowały władze Litwy, Polski i białoruski komitet obywatelski.
Zdjęcia: Hanna Rusinawa, sk,pj/belsat.eu