Jeszcze przed końcem tego roku z montowni zakładów Brestmasz w Brześciu mają zjechać pierwsze samochody. Części do produkcji 35 mikrobusów pasażerskich oraz 15 samochodów dostawczych już przyjechały z Chin.
Zakłady z Brześcia od 2013 roku należą do holdingu BelavtoMAZ, utworzonego na bazie mińskiej fabryki samochodów MAZ. To właśnie ona firmuje nowy projekt, czyli montaż w mieście nad Bugiem samochodów z części dostarczonych przez chińskiego producenta JAC Motors.
Białorusko-chiński bus z Brześcia będzie nazywać się MAZ-281040, a auto dostawcze – MAZ-365022. Nadwozia zaprojektowano we włoskiej filii firmy JAC Motors. Z zewnątrz oba samochody będą przypominać Mercedesa Sprintera.
Z kolei część elementów designu wnętrza pojazdu opracowano w japońskiej filii chińskich zakładów. Oba samochody będą wyposażone w sześciobiegową, ręczną skrzynię biegów, a silnik będzie spełniał wymogi standardu Euro-5. Wersja osobowa jest przeznaczona dla 16 pasażerów i kierowcy.
Na razie nie podano dokładnej ceny samochodów z Brześcia, ale przedstawiciele zakładów obiecują, że powinny one kosztować ok. 30 tys. dolarów, czyli mniej więcej tyle samo, co ich rosyjski odpowiednik – Gazel.
SK, cez/belsat.eu