NIE dla rewolucji, TAK dla kary śmierci i rosyjskiej TV. Jacy są Białorusini według władz?

W roku spisu powszechnego, Administracja Prezydenta Białorusi pokazała, co wie o obywatelach. W prezydenckich statystykach znalazł się też Biełsat.

Centrum Analityczno-Informacyjne przy Administracji Prezydenta Białorusi opublikowało raport “Republika Białoruś w zwierciadle socjologii”. Zbiór zawiera wyniki państwowych badań z lat 2017 i 2018.

Internet

W 2017 roku 39,9 proc. ankietowanych odpowiedziało, że w Internecie najczęściej czerpie informacje z sieci społecznościowych. Portale informacyjne odwiedzały 37,3 proc. pytanych. Z badań wynika, że najpopularniejszym źródłem informacji w internecie była dla Białorusinów sieć społecznościowa Odnoklassniki – odpowiednik Naszej Klasy.

Język

48 proc. badanych Białorusinów uważa języka białoruski za swój ojczysty. Rosyjski nazywają tak 43 proc. badanych (dane z 2017 roku).

Państwowi socjolodzy zapytali przy tym, w których sferach życia publicznego białoruski powinien być szerzej używany. 64 proc. badanych podało, że w systemie oświaty, 44 proc. uważa, że białoruskiego powinno być więcej w mediach, 41 proc. wybrało kulturę, 37 – administrację. Jedynie 33 proc. Białorusinów uznało, że język białoruski powinien być szerzej wykorzystywany w życiu rodzinnym i wychowaniu dzieci, a konieczność powszechniejszego używania białoruszczyzny w usługach widzi tylko 20 proc.

Jakie kanały oglądają Białorusini?

Według prezydenckich socjologów zdecydowana większość Białorusinów ufa rosyjskim i państwowym kanałom telewizyjnym.

Z kolei Białsatowi ma wierzyć 39,7 proc. badanych, a nie ufa nam 46 proc. – podaje Centrum Analityczno-Informacyjne Administracji Prezydenta.

To samo zagadnienie w 2018 roku badała dla nas pracownia socjologiczna Civitta Group Satio. Według niezależnych socjologów, Biełsatowi ufa 80,2 proc. widzów.

Niebuntowniczy nastrój

Według prezydenckich socjologów, w 2017 roku 19 proc. Białorusinów było gotowych wziąć udział w proteście. Przy czym 2 proc. badanych deklarowało gotowość do udziału w zbrojnym sprzeciwie.

Rok później liczba potencjalnych demonstrantów spadła do 9 proc. W 2018 roku 66 proc. młodych Białorusinów nie widziało sensu uczestnictwa w protestach. Innego zdania było 30,5 proc. białoruskiej młodzieży.

Przy czym protesty trwały na Białorusi przez cały 2017 i większość 2018 roku.

Kara śmierci

Grupa Białorusinów, którzy popierają wykonywanie kary śmierci wzrosła z 52 proc. w 2016 roku do 60 proc. w roku 2017.

Najważniejsze problemy – ceny

Białorusini w latach 2017-2018 narzekali na wysokie ceny we wszystkich sferach: od cen leków, przez koszty usług komunalnych i najmu, po ceny biletów komunikacji publicznej.

jw,pj/belsat.eu