Mniszki uszyły „carski” sztandar kadetom z Brześcia


Kadeci ze szkoły wojskowej nr 35 w Brześciu będą teraz maszerować pod znakiem z epoki Imperium Rosyjskiego. Białoruskie środowisko niepodległościowe jest oburzone.

Sztandar stworzyły mniszki z pracowni haftu żeńskiego klasztoru Narodzenia Bogurodzicy w Brześciu. Na chorągiew z dwugłowym orłem zwrócił uwagę Ihar Masłouski, regionalny lider opozycyjnej Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej „Hramada”.

Polityk planuje wypytać „wszelkie instancje” m.in. o to, kto i w jakim celu polecił uczyć „carski” sztandar oraz ile szkolnych środków na to wydano.

– Jakie wychowanie patriotyczne można prowadzić wśród kadetów (prawdopodobnie przyszłych wojskowych), gdy noszą znak innego państwa?

Sytuacja oburzyła internautów. Komentując post Masłouskiego, proponowali m.in. „wybijać rosyjskiemu światu ząb po zębie”.

Biełsat skontaktował się z dyrektorką szkoły nr 35 Haliną Aniszczuk. Nauczycielka powiedziała nam, że jest to sztandar szkolnej organizacji przysposobienia wojskowego Aleksandryjski Korpus i poleciła skontaktować się z jego założycielem. Okazało się jednak, że kierujący korpusem kadetów Wiktar Pienza telefonu służbowego nie ma, a komórki nie odbiera.

Telefony odbierają za to mniszki, z którymi udało się nam porozmawiać.

– Dlaczego się pani oburza? Proszę poczytać historię. Odrodziłyśmy sztandar, który Mikołaj I wręczył brzeskiemu korpusowi kadetów w 1841 roku. Potem go rozformowali, korpus trafił do Moskwy, a sztandar zaginął – tłumaczyła nam mniszka-hafciarka.

Zakonnica dodała, że zielony i błękitny są właśnie historycznymi barwami brzeskich kadetów, do których mają oni prawo. Odtworzenie sztandaru zostało też uzgodnione z Siłami Zbrojnymi Białorusi.

– Pani zrozumie, Białoruś nie zawsze była Białorusią. Ona była też w Imperium Rosyjskim – argumentowała mniszka. Ceny jednak nie podała.

W ten sposób przyszli obrońcy niepodległości Białorusi będą maszerować pod znakiem przypominającym o jej zależności o Rosji. Czy tak powinno wyglądać wychowanie patriotyczne, zapytaliśmy Ministerstwo Edukacji Białorusi.

– Nie widzę przeszkód, by pokazać taki sztandar w procesie edukacji. Ale my niczego o tym nie wiemy – powiedziała Biełsatowi Ludmiła Wysockaja, rzeczniczka prasowa ministerstwa.

Incydent ze sztandarem brzeskich kadetów jest kolejną odsłoną wojny na symbole, która toczy się w brzeskich szkołach. Z jednej strony barykady stoją uczniowie i nauczyciele kultywujący pamięć o Wielkim Księstwie Litewskim, Rzeczpospolitej Obojga Narodów i Białoruskiej Republice Ludowej.

Wiadomości
Uczniowie szkoły wojskowej wyrzuceni za koszulki z „Pogonią”
2015.10.17 12:17

Z drugiej – zwolennicy łączenia historii Białorusi z Imperium Rosyjskim, ZSRR i współczesną Rosją.

Wiadomości
Rosyjskie symbole, czołgi i pieśni. Dzień Obrońcy Ojczyzny w szkołach Białorusi
2019.02.22 14:48

dr,pj/belsat.eu