– Na razie takie spotkanie nie jest przewidywane – przyznają szczerze białoruscy dyplomaci.
– Mińsk jest gotowy do zorganizowania spotkania prezydentów Białorusi i USA Alaksandra Łukaszenki i Donalda Trumpa – taką niemal sensacyjną informację podała rosyjska agencja RIA Nowosti.
Powołała się przy tym na wiceministra spraw zagranicznych Białorusi Aleha Krauczankę. Tylko, jak wyjaśniono jeszcze w tym samym zdaniu (również cytując jego wypowiedź), „na razie takie spotkanie nie stoi na porządku dnia”.
Krauczanka, jak na rasowego dyplomatę przystało, zapewnił jednak, że gdyby taka okoliczność zaistniała, to strona białoruska „byłaby do tego gotowa”.
Białoruski wiceminister mówił o tym przy okazji swojej wizyty w USA, którą rozpoczął w czwartek. Do Waszyngtonu poleciał na spotkania w Departamencie Stanu, których tematem miały być białorusko-amerykańskie stosunki dwustronne. Jak podkreślił Krauczanka, rewizyta amerykańskich partnerów w Mińsku nie jest na razie planowana.
II, cez/belsat.eu