Łukaszenka obiecuje, że Mińsk stanie się stolicą USA


Podczas ceremonii otwarcia amerykańsko-europejskich zawodów lekkoatletycznych Łukaszenka zaskoczył słuchaczy śmiałą zapowiedzią.
Zdj. president.gov.by

Do tego niecodziennego oświadczenia doszło podczas lekkoatletycznego meczu Europa-USA w Mińsku. Zostało ono nagrodzone burzą oklasków.

– Obiecuję, że za dwa lata Mińsk stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Ameryki – filmik z taką wypowiedzią Łukaszenki robi furorę w internecie.



Alaksandr Łukaszenka jak się okazało, zaproponował szefom światowej i europejskiej federacji lekkoatletycznej przeprowadzenie w Mińsku kolejnego meczu lekkoatletycznego Europa-USA.

Kolejne zawody miały się odbyć właśnie w Ameryce. Jednak w sytuacji, w której USA organizuje w tym samym czasie Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce, odbędą się one znowu w Europie. I właśnie do tego faktu odniósł się Łukaszenka, mówiąc, że Mińsk stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych.

– Precyzuję, żeby mnie nie zaczęto podejrzewać o coś złego, że niby chcemy Amerykę przyłączyć: w te dni Mińsk stanie się stolicą USA, dlatego, że USA powinno organizować ten mecz – dodał.

Jednak mimo tych tłumaczeń internauci zareagowali dowcipami, że wokół Białego Domu zostaną posadzone ziemniaki, a Donald Trump poprosił już Pentagon o ocenę ryzyka aneksji USA przez Białoruś.

– Zaczęło się? W Mińsku na prospekcie Zwycięzców pojawiły się flagi USA

Amerykańska ambasada zareagowała na propozycję Łukaszenki postem w sieciach społecznościowych. Dyplomaci zapytali Białorusinów o to, jakie atrakcje amerykańskiej stolicy można by przenieść do Mińska. Wśród z nich znalazł się m.in. waszyngtoński pomnik urodzonego na terytorium Białorusi Tadeusza Kościuszki.



jb/belsat.eu wg tut.by

Aktualności