Łukaszenka mianował Osetyńca na nowego szefa MSW


Tradycyjnie już na czele organów bezpieczeństwa białoruski prezydent postawił człowieka spoza Białorusi.

Poprzedni minister, gen. Ihar Szuniewicz podał się wczoraj do dymisji. Jego miejsca zajął gen. Jury Chadżymutowicz Karajeu (ros. Jurij Chadżimutowicz Karajew), który dotychczas był wiceministrem nadzorującym wojska wewnętrzne MSW. Generał urodził się w Osetii Płn., a kształcił w Saratowie i Moskwie. Służył w wojskach wewnętrznych ZSRR na terytorium Białorusi, gdzie pozostał po rozpadzie Związku.

Nowy minister przez wiele lat służył w wojskach wewnętrznych, OMONie i specnazie MSW.
Zdj. mvd.gov.by

Podczas nominacji Alaksandr Łukaszenka napomknął, co mu się nie podobało w działaniach poprzedniego ministra. Białoruski prezydent pouczył nowego szefa MSW, że ma odnosić się z większym zrozumieniem do ludzi. I nie zachowywać się „jak buldożer”.

Łukaszenka wspomniał w tym kontekście sprawę brutalnej pacyfikacji romskich wsi pod Mohylewem. Pod koniec maja na żyjących tam Cyganów padło podejrzenie zabójstwa milicjanta. Podległe Szuniewiczowi jednostki sił specjalnych wdarły się do kilku wsi i aresztowały ponad 100 osób pod zmyślonymi zarzutami. Potem okazało się, że funkcjonariusz popełnił samobójstwo.

Wideo
“Pędzili ludzi jak bydło”. Cyganie z Mohylewa o milicyjnym pogromie WIDEO
2019.05.21 17:48

Były już dzisiaj minister pytany o sens milicyjnego nalotu powiedział, że – „nie ma za co przepraszać Cyganów”. Tymczasem sam Łukaszenka wysłał swoich przedstawicieli do żyjących pod Mohylewem Romów, by przeprosić za działania służb.

– Trzeba podchodzić z rozmysłem. Nie należy ludzi postrzegać jako swoich wrogów. To normalni ludzie. A co, wśród Białorusinów, Rosjan, Żydów czy Polaków nie ma przestępców? Jest ich dość. Potrzeba sprawiedliwego traktowania, szczególnie przez tych, co noszą pagony. Bo do ludzi w pagonach ludzie biegną z prośbą o pomoc. […] A kiedy odtrącasz i krzywdzisz, to bardzo boli człowieka – mówił Łukaszenka podczas spotkania z nowym ministrem.

Białoruski lider też obrazowo opisał swoją definicję sprawiedliwości:

– Kto zasługuje, żeby go wesprzeć i nawet pijanego do domu zawieść – trzeba tak zrobić. A kto zasługuje, by dostać po łbie czy po mordzie – powinien dostać. Wszystko powinno być uczciwie i sprawiedliwe – dodał.

Od 20 lat na Białorusi nie było żadnego szefa MSW, który pochodziłby z tego państwa. Poprzedni ministrowie pochodzili z ukraińskiego Donbasu, Azerbejdżanu i z Rosji.

jb/belsat.eu wg president.gov.by

Aktualności