Jak najbardziej możliwe jest za to wprowadzenie wspólnych podatków i waluty – zapewnia rosyjski minister spraw zagranicznych.
Siergiej Ławrow mówił o tym podczas konferencji prasowej, podczas której przekonywał, że Moskwa nie nalega na powołaniu wspólnego dla Rosji i Białorusi aktu konstytucyjnego, parlamentu i sądu. Zaznaczył przy tym jednak, że podpisana w 1999 r. umowa o powstaniu Państwa Związkowego zawiera „wiele rzeczy, które wówczas jednoczyły i zachęcały do jego powołania”.
Ławrow przypomniał też, że obecnie zagadnieniami integracji obu państw zawartymi w tej umowie zajmuje się specjalna grupa robocza, która omawia „bardzo konkretne sprawy praktyczne w sferze gospodarki i handlu”.
– Chodzi o przewidziane przez tę umowę działania w celu formowania wspólnej jednostki pieniężnej, wspólnej polityki pieniężno-kredytowej i polityki podatkowej. To sprawy związane wprost ze stosunkami gospodarczymi i finansowymi w ramach Państwa Związkowego – oznajmił szef rosyjskiej dyplomacji.
DR, cez/belsat.eu