Głośny serial HBO pt. “Czarnobyl” powstał częściowo na podstawie książki białoruskiej noblistki Swiatłany Aleksijewicz. Biełsat zapytał autorkę, co sądzi o amerykańsko-brytyjskiej produkcji.
Swiatłana Aleksijewicz (ur. 1948 r.) to białoruska dziennikarka i pisarka, kronikarka rozpadu ZSRR i przemian ustrojowych w państwach postsowieckich. W 2015 roku otrzymała literacką nagrodę Nobla – jako pierwsza Białorusinka i dziennikarka w historii.
– Alina Kouszyk: Czy zdążyła już pani zobaczyć serial “Czarnobyl”?
– Serialowi udało się chyba dotrzeć z tym tematem do szerokiej publiczności. Czytałam “Czarnobylską modlitwę” jeszcze w szkole, była dla mnie absolutnym katharsis. Pamiętam, że naprawdę płakałam nad tą książką. A teraz serial mogą zobaczyć ludzie, którzy wcześniej nie mieli szansy dowiedzieć się o tej strasznej historii.
– Bardzo mi szkoda, że nie zrobili tego nasi filmowcy. Bardzo bym chciała, żeby nakręcili to w Rosji, albo na Białorusi czy Ukrainie. I żal mi, że nikt tego nie zrobił.
– Może z drugiej strony, oni [filmowcy HBO] byli bardziej obiektywni?
– Nie wiem, czy byli bardziej obiektywni. Czy kultura ludzka pozwala na to patrzeć z boku, z takimi nawykami kulturowymi, które mają Amerykanie i Anglicy? Dla nich to też bardzo ważne.
Pamiętam swoje uczucia, gdy pracowałam nad tą książką. Rozumiałam, że to coś zupełnie nowego, nie ma odpowiedzi, w naszej kulturze brakuje kodów. Że trzeba będzie poszukiwać, wymyślać pewnie rzeczy po raz pierwszy. Ale może to dobrze, że zrobiły to inne narody.
“Czarnobylska modlitwa” to zbiór wywiadów-monologów, które Swiatłana Aleksijewicz przeprowadziła ze świadkami i poszkodowanymi w wyniku awarii Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej w 1986 roku. Udziela ona głosu m.in. Ludmile Ihnacience, wdowie po białoruskim strażaku Wasilu Ihnacience (ros. Wasilij Ignatienko) gaszącym reaktor.
Książka została wydana po rosyjsku w 1997 roku, a następnie przetłumaczona na wiele języków świata. Po polsku ukazała się w roku 2000 pt. “Krzyk Czarnobyla” (wyd. Świat Książki), a pod właściwym tytułem w 2012 roku (wyd. Czarne).
pj/belsat.eu