W ostatnim dniu 2022 roku, z rosyjskiej niewoli powróciło do ojczyzny 140 ukraińskich żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych; wśród uwolnionych byli m.in. obrońcy Mariupola i Wyspy Węży na Morzu Czarnym – powiadomił na Telegramie Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
– W Nowy Rok nie tylko powstrzymujemy ataki rakietowe wroga, ale też odzyskujemy swoich ludzi. To kolejna duża wymiana (jeńców), jaką udało się nam przeprowadzić. (…) Powrócili m.in. ojcowie i synowie, którzy wspólnie przebywali w rosyjskiej niewoli oraz nasi (żołnierze) z odcinka frontu pod Bachmutem – napisał Andrij Jermak.
Polityk sprecyzował, że władze w Kijowie uwolniły 82 żołnierzy sił lądowych, 22 osoby służące w Gwardii Narodowej, 15 – w siłach obrony terytorialnej, 11 – w marynarce wojennej, a także 10 funkcjonariuszy straży granicznej. Do kraju powróciło 132 mężczyzn i osiem kobiet. Wśród uwolnionych znalazło się 22 oficerów.
– Odzyskamy wszystkich. Nie będzie inaczej. (…) Witajcie w domu, kochani – dodał szef kancelarii prezydenta Ukrainy.
Jak dodał, do domu wrócił też „słynny pies z Azowstalu” o imieniu Adik.
Dopiero teraz wiadomo, co działo się z Adikiem przez długie miesiące w rosyjskiej niewoli. Okazuje się, że pies trafił w ręce przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Ukraińskie media donoszą, że uwolniony pies czuje się dobrze.
Resort obrony w Moskwie przekazał, że w ramach wymiany jeńców do Rosji wróciło 82 żołnierzy agresora – poinformowała agencja Interfax-Ukraina.
Doradczyni prezydenta Ukrainy Alona Werbycka poinformowała ostatnio, że w kraju od początku wojny zaginęły „tysiące żołnierzy i cywilów”. Rosja potwierdziła, że przetrzymuje 3392 ukraińskich jeńców wojennych. Ponadto na Ukrainie za zaginione uważa się obecnie łącznie 15 tys. osób, w tym wielu cywilów.
lp/ belsat.eu wg PAP
