Brytyjski dziennik Financial Times opublikował wyniki sondażu internetowego przeprowadzonego przez angielsko-ukraiński projekt socjologiczny OpenMinds na temat ataku terrorystycznego w sali koncertowej Crocus City Hall pod Moskwą. Według FT większość ankietowanych Rosjan uwierzyła w wersję Kremla, że za atak odpowiedzialna jest Ukraina. Wyniki sondażu nie zostały jeszcze opublikowane na stronie internetowej OpenMinds – zauważa Meduza.
Sondaż przeprowadzony wkrótce po ataku terrorystycznym wykazał, że większość Rosjan uważa, że stoi za nim Kijów, chociaż biorąc pod uwagę rozprawę prezydenta Władimira Putina z dysydentami, trudno jest określić, na ile szczery jest wzrost nastrojów antyukraińskich w Rosji – pisze Financial Times.
Sondaż przeprowadzony przez projekt OpenMinds, cytowany przez Financial Times, objął 652 osoby. Ponad 50 proc. z nich uważa, że ukraiński rząd jest odpowiedzialny za atak. Nieco ponad jedna czwarta respondentów (27 proc.) uznała, że za atak odpowiedzialne jest tak zwane Państwo Islamskie. Kolejne 6 proc. respondentów obarczyło odpowiedzialnością za atak „kolektywny Zachód”. Najmniej respondentów stwierdziło, że w atak zaangażowane są władze rosyjskie lub weterani inwazji na Ukrainę.
Respondenci w wieku 18-30 lat, którzy nie popierają wojny na Ukrainie, byli bardziej skłonni obwiniać ISIS za atak niż Kijów. Wśród przeciwników inwazj 50 proc. obwiniało islamskich radykałów za atak, w porównaniu z 12 proc. osób popierających wojnę.
Według sondażu ponad 75 proc. jego uczestników uważa Putina za „najbardziej wiarygodne” lub „absolutnie wiarygodne” źródło informacji o ataku.
Denis Wołkow, socjolog i dyrektor Centrum im. Lewady, powiedział Financial Times, że jeśli rosyjska propaganda i władze obwinią Ukrainę za atak, ludzie w to uwierzą, ponieważ przestrzeń informacyjna w Rosji jest całkowicie kontrolowana przez państwo.
Jak zauważa Meduza, wyniki badań socjologicznych przeprowadzonych w warunkach cenzury i represji wojennych należy traktować z ostrożnością, ponieważ nie można ich uznać za w pełni wiarygodne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że niezależna socjologia praktycznie nie istnieje w dzisiejszej Rosji.
22 marca w sali koncertowej pod Moskwą doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły co najmniej 144 osoby, a 551 zostało rannych. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie Prowincji Chorasan, afgańskie skrzydło grupy terrorystycznej Państwo Islamskie.
Rosja twierdzi, że Ukraina stała za organizacją ataku terrorystycznego na Crocus, ale nie przedstawia żadnych dowodów. Kijów zaprzecza tym oskarżeniom.
lp/ belsat.eu wg Meduza