Dwa lata temu, 31 marca 2022 roku, ukraińscy żołnierze wyzwolili miasto Bucza w obwodzie kijowskim spod okupacji rosyjskiej. Niech cały świat nigdy nie zapomni ceny tej bitwy – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, załączając zdjęcia z pierwszych dni po wyzwoleniu miasta.
– Kiedy nasi żołnierze wyparli Rosję z Buczy, Irpienia, Borodzianki, z całej Kijowszczyzny, a następnie z Sumszczyzny, Czernihowszczyzny – wszyscy mogli zobaczyć, że były to zwycięstwa nie tylko ukraińskiej odwagi i broni, ale także ludzkiej moralności. Niech cały świat nigdy nie zapomni, jakim kosztem toczy się ta bitwa i jakie zło zatrzymujemy tutaj, na naszej ziemi – napisał Wołodymyr Zełenski na Telegramie.
Opublikował też zdjęcia z Buczy, zrobione pierwszej wiosny pełnowymiarowej wojny. Obiektywy fotografów, którzy przybyli do wyzwolonego ukraińskiego miasta, zarejestrowały zniszczone domy, spalony rosyjski sprzęt, ciała torturowanych cywilów leżące w studzienkach kanalizacyjnych lub pod gołym niebem, a także improwizowane krzyże wzniesione przez ocalałych nad grobami tych, którym rosyjscy najeźdźcy odebrali życie – relacjonuje portal Obozrevatel.
– Ta wojna ma znaczenie globalne (…) Nasi ludzie, zabici przez okupantów, których ciała leżały na ulicach Buczy, stali się dowodem na to, że nikt na świecie nie powinien trzymać się z dala od tej bitwy. Ponieważ to tutaj, na Ukrainie, broniąc naszych ludzi, naszego życia, naszego kraju, ludzkość wygrywa – powiedział Zełenski podczas dzisiejszej wizyty w Buczy.
Według niego „Rosja zniszczyła własną moralność i uczyniła przemoc i nienawiść swoją ideologią”.
– Takich systemów po prostu nie da się powstrzymać. Powstrzymuje je siła, powstrzymuje je jedność. Determinacja i zrozumienie – dokładnie to, co chcą zniszczyć – dodał ukraiński przywódca.
W sąsiednim Irpieniu z kolei odsłonięto dziś pomnik „Wola”. Został on wykonany z resztek rosyjskiej amunicji użytej w walkach o to miasteczko.
jm, lp/ belsat.eu