Armia cywilów za linią frontu. Na Ukrainie utworzono „Armię Odbudowy”


Władze Ukrainy zaangażowały ponad dwa tysiące bezrobotnych obywateli do prac publicznych w ramach projektu „Armia Odbudowy” – donosi Meduza, powołując się na wiceminister gospodarki Tetianę Bereżną.

Projekt dotyczy osób, które straciły pracę z powodu inwazji rosyjskiej. Według ukraińskiego rządu, do połowy listopada na Ukrainie było co najmniej 5 milionów takich osób. Ministerstwo Gospodarki szacuje, że do końca 2022 roku stopa bezrobocia na Ukrainie sięgnie 30 procent.

„Armia Odbudowy” obiecała wypłacać bezrobotnym wynagrodzenie nie niższe niż minimalna płaca krajowa w wysokości 6 700 hrywien (820 zł). Obecnie rząd wypłacił im już 8,5 mln hrywien (ponad 1 mln zł). Z uczestnikami takich prac podpisywane są umowy o pracę na czas określony.

Reportaż
Ukraina: przetrwać w ciemnościach
2022.11.21 17:26

W ramach projektu, który ruszył w październiku, osoby bezrobotne wykonują prace na rzecz odbudowy kraju. Konkretny rodzaj pracy zależy od potrzeb regionu, w którym mieszkają.

Najczęściej uczestnicy biorą udział w umacnianiu zapór, oczyszczaniu brzegów zbiorników wodnych, zbieraniu drewna na opał, budowaniu piwnic pod schrony czy likwidacji wysypisk śmieci.

Według Tetiany Bereżnej, „Armia Odbudowy” działa już w obwodach sumskim, czernihowskim, kijowskim, donieckim, połtawskim i rówieńskim, a w grudniu rozpocznie pracę w obwodzie wołyńskim i kontrolowanej przez Ukraińców części obwodu zaporoskiego.

Wiadomości
WHO: Tej zimy życie milionów ludzi na Ukrainie będzie zagrożone
2022.11.22 09:10

Jak przypomina Meduza, w czerwcu rząd Ukrainy zatwierdził dokument, zgodnie z którym oficjalnie zarejestrowani bezrobotni, którzy nie byli zatrudnieni przez 30 dni, będą angażowani do prac publicznych.

– Faktycznie usuwamy możliwość, że ludzie mogliby otrzymać pieniądze od państwa i odmówić przyjęcia oferowanych miejsc pracy. W warunkach wojennych państwo nie ma na to środków. Każdy musi albo walczyć i bronić ojczyzny, albo pracować dla zwycięstwa i dla frontu – powiedział wówczas premier Denys Szmyhal.

Na początku września ukraiński minister sprawiedliwości Denys Maluśka oszacował szkody wyrządzone krajowi przez rosyjską inwazję na ponad 300 mld dolarów – dodaje Meduza. Według niego są to tylko szacunki dotyczące skutków zniszczenia ukraińskiej infrastruktury, domów i obiektów przemysłowych. Szkody wyrządzone ludności kraju są niemożliwe do zmierzenia – zaznaczył. Władze Ukrainy zamierzają domagać się od Rosji odszkodowań.

Wiadomości
Rosja wysyła do “odbudowy” terenów okupowanych brygady studenckie
2022.06.20 14:49

lp/ belsat.eu wg Meduza

Aktualności