Pod wsią Pawliwka w obwodzie Donieckim 7 lipca zginął Aleh Panamarou ps. Chmury z Mohylewa na Białorusi. Był on żołnierzem ukraińskiego batalionu ochotniczego Ajdar.
Jak poinformowało Radio Swaboda, 30-letni Aleh “Chmury” Panamarou zginął w wyniku bezpośredniego trafienia pocisku artyleryjskiego w jego okop. Białorusin był zastępcą dowódcy wozy bojowego, celowniczym w plutonie szturmowym kompanii szturmowej. Walczyć w obronie Ukrainy przyjechał już w 2014 roku – najpierw służył w Batalionie Szachtarsk, potem Batalionie Sicz Karpacka, a na końcu Ajdar. Wiadomo, że zawsze nosił na mundurze naszywkę z białoruską Pogonią.
– Bardzo chciał pomóc Ukrainie. Rozumiał, że Rosja uciska jego ojczyznę. Śledził wydarzenia na Majdanie, a gdy zaczęła się wojna, nie mógł zostać z boku – powiedział Swabodzie jego przyjaciel Ostap.
Aleh Panamarau został pochowany pod biało-czerwono-białą flagą w Użhorodzie na Zakarpaciu. Miejsce pochówku wybrał mieszkający tam jego towarzysz broni Ostap.
– Aleh mieszkał w Kramatorsku w obwodzie donieckim, ale bardzo podobały mu się Karpaty. Marzył, żeby kiedyś tu zamieszkać – mówi Ostap.
Białoruski ochotnik urodził się w obwodzie charkowskim na Ukrainie, ale jego rodzice rozwiedli się i mama z dziećmi wróciła do rodzinnego Mohylewa. Na Białorusi chłopak pracował jako zbrojarz w fabryce. Był obywatelem Białorusi, ale w 2017 roku jako weteran wojny w Donbasie uzyskał też obywatelstwo Ukrainy.
“Chmury” jest osiemnastym Białorusinem, który od 24 lutego poległ w wojnie z Rosją.
Alona Ruwina, pj/belsat.eu