Putin za a nawet przeciw militaryzacji kraju


W Moskwie odbyło się rozszerzone posiedzenie kolegium Ministerstwa Obrony. Wzięli w nim udział prezydent Władimir Putin i minister obrony Siergiej Szojgu.

Szef państwa oświadczył, że obecnie z 300 tysięcy mobilizowanych, połowa jest na froncie, a druga przygotowuje się na poligonach. Jego zdaniem, ta liczba jest wystarczająca dla przeprowadzenia “operacji specjalnej”. Władimir Putin wyraził też życzenie, aby zarzuty pod adresem Ministerstwa Obrony były brane przez resort pod uwagę, a wyposażenie żołnierzy ma być “współczesne i godne zaufania”. Wojsko musi mieć wszystko od nowoczesnych apteczek do celowników.

– Kraj, rząd, dają wszystko o co armia prosi – podsumował Putin.

Jednocześnie Władimir Putin zapewnił, że nie będzie militaryzacji kraju i gospodarki.

– Nie powtórzymy błędów przeszłości, kiedy w interesie poprawy zdolności obronnych, tam gdzie było to konieczne, a nawet tam gdzie nie było to naprawdę konieczne, zniszczyliśmy naszą gospodarkę – mówił.

Władimir Putin oświadczył, że Rosja musi włączyć doświadczenie i taktykę NATO do programu przygotowania wojsk. Tak samo należy przeanalizować, jaką broń posiadają państwa Sojuszu i wykorzystać tę wiedzę dla przygotowania uzbrojenia dla rosyjskich sił. Armia powinna też być wyposażona w drony.

Prezydent, na rozkaz którego od 24 lutego są zabijani Ukraińcy, w tym cywile, przekonuje, że wojna to nie jego wina.

– Zawsze uważaliśmy naród ukraiński za bratni, nadal tak uważam. A to, co się dzieje, jest naszą wspólną tragedią. Ale nie jest to wynik naszej polityki, wręcz przeciwnie, jest to wynik polityki krajów trzecich – dodał.

Minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że w następnym roku głównym zadaniem będzie kontynuacja operacji specjalnej aż do jej zakończenia. Dodał, podobnie jak Putin, że Moskwa jest otwarta na “konstruktywne rozmowy pokojowe”.

Według niego, doświadczenie bojowe zdobyło dotąd 250 tysięcy Rosjan. Armia powinna liczyć 1,5 miliona wojskowych, z tego żołnierzy zawodowych powinno być 670 tysięcy.

W sierpniu Putin ogłosił, że siły zbrojne powinny liczyć ponad 2 miliony osób, z tego wojskowych ma być 1,15 miliona.

Minister zaproponował też stworzenie dwóch dodatkowych okręgów wojskowych: moskiewskiego i leningradzkiego (z centrum w Petersburgu) w związku z rozszerzeniem NATO o Finlandię i Szwecję.

pp/belsat.eu wg RBK i Kommersant

Aktualności