Okoliczności śmierci trzech osób, których zwłoki znaleziono w pasie przygranicznym na terenie województwa podlaskiego będzie wyjaśniać w jednym śledztwie Prokuratura Okręgowa w Suwałkach.
O zmarłych poinformowała wczoraj Straż Graniczna – w krótkim komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Dziś nieco więcej danych podał na konferencji prasowej w Warszawie komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga. Mówił, że to migranci, których zwłoki znaleziono “w różnych miejscach i różnej odległości od granicy państwowej”.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział na tej konferencji, że osoby te zmarły “na skutek głównie hipotermii i wycieńczenia”.
– Staramy się przeprowadzić odpowiednie dochodzenie, odpowiednie postępowanie wobec tych osób, które w tragiczny sposób zapłaciły ceną swojego życia za ten wyreżyserowany scenariusz napisany w Mińsku i w Moskwie – zapewnił.
Trzy przypadki zgonów osób, które nielegalnie przekroczyły granice, odnotowano koło Gib na Suwalszczyźnie oraz w powiatach: białostockim niedaleko Gródka (obszar działania placówki SG w Bobrownikach) i sokólskim (obszar działania placówki SG w Kuźnicy). To też obszar działania trzech różnych prokuratur rejonowych: w Sejnach, Sokółce i Białymstoku.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku zdecydowała w poniedziałek o tym, iż śledztwo będzie jedno, na poziomie Prokuratury Okręgowej w Suwałkach i to do niej trafią materiały zgromadzone dotąd w trzech odrębnych śledztwach, głównie zabezpieczone przez policję.
W komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej Prokuratura Okręgowa w Suwałkach poinformowała, że – zmarli są w wieku od ok. 20 do ok. 40 lat, a ich tożsamość jest aktualnie weryfikowana.
– Przeprowadzono sekcję zwłok mężczyzn. Na tym etapie biegli jako najbardziej prawdopodobną przyczynę śmierci wskazali wychłodzenie. Zastrzegli jednak, że jednoznaczne określenie przyczyny śmierci będzie możliwe po przeprowadzeniu badań dodatkowych, w tym toksykologicznych – podała prokuratura.
cez/belsat.eu wg PAP, gov.pl