Uzbekistan i Tadżykistan podpisały umowę o stosunkach sojuszniczych


Podczas dwudniowej wizyty prezydenta Uzbekistanu w stolicy sąsiedniego Tadżykistanu przywódcy obu państw, Szawkat Mirzijojew i Emomali Rachmon, podpisali 28 umów dwustronnych, w tym umowę o stosunkach sojuszniczych. To kolejny krok na drodze poprawy stosunków dwóch środkowoazjatyckich państw.

Jak podkreślają media w Taszkencie (Uzbekistan) i Duszanbe (Tadżykistan), rozmowy między przywódcami „odbyły się w konstruktywnej atmosferze”.

Stosunki obu państw od kilku lat systematycznie się polepszają. Jak podkreślił gospodarz spotkania, Emomali Rachmon, w ciągu ostatnich siedmiu lat wymiana handlowa między krajami wzrosła 40-krotnie, a w obu państwach działa około 400 przedsiębiorstw ze wspólnym kapitałem.

Przełom w relacjach między Duszanbe i Taszkentem nastąpił po śmierci pierwszego prezydenta Uzbekistanu, Islama Karimowa, w 2016 r. Przedtem stosunki były bardzo napięte; głównym powodem konfliktu był dostęp do wody. Tadżykistan ma bardzo duże zasoby wody, która spływa z gór i służy do nawadniania leżących w dolinach pól Uzbekistanu. Taszkent przez dłuższy czas nie godził się na budowę elektrowni wodnej przez Duszanbe i utrudniał ją na wszelkie możliwe sposoby.

Wiadomości
Uzbekistan stanowczo odrzuca „unię gazową” Putina: zagraża interesom narodowym
2022.12.08 17:25

Zmarły prezydent miał nawet w tej sprawie grozić wojną. Przez lata obydwa państwa nie utrzymywały ze sobą połączeń drogowych, lotniczych ani kolejowych. Przekraczanie granicy było bardzo utrudnione, co stwarzało problemy wielu rodzinom mieszkającym w jej pobliżu. Granica została arbitralnie wyznaczona za czasów sowieckich; na południu Uzbekistanu większość ludności stanowią Tadżycy.

Po śmierci Karimowa napięcia zmalały, w 2020 r. odbyły się negocjacje między grupami roboczymi Tadżykistanu i Uzbekistanu dotyczące wspólnej budowy elektrowni. Od kilku lat można zaobserwować znaczące polepszenie sytuacji na linii Duszanbe-Taszkent.

Raport
Manewry krajów leżących nad Morzem Kaspijskim na razie bez udziału Rosji i Iranu
2024.04.16 12:15

MaH/belsat.eu wg PAP

Aktualności