15 listopada Rosja wystrzeliła w kierunku Ukrainy ponad 90 rakiet, z których 70 zostało zestrzelonych przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Część z nich uderzyła w infrastrukturę energetyczną Ukrainy i budynki mieszkalne. Operator elektroenergetycznego systemu przesyłowego Ukrainy, Ukrenergo, poinformował, że wczoraj doszło do największego w historii ataku na sektor energetyczny, który dotknął wszystkie regiony kraju.
Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w zachodniej Ukrainie, a także w regionach centralnych i północno-wschodnich.
Operator poinformował, że wykorzystał awaryjne planowe wyłączenia w celu ustabilizowania systemu energetycznego. Dzięki temu udało się zapobiec całkowitemu zaciemnieniu kraju. Poinformował o tym Wołodymyr Kudrycki, przewodniczący zarządu Ukrenergo.
Po ostrzale energetycy natychmiast przystąpili do przywracania dostaw prądu odbiorcom oraz naprawiania uszkodzonych sieci i elektrowni. Operator zapewnia, że będzie pracował całą dobę, by przywrócić światło do domów.
– Najbliższe dni będą trudne: zbliżają się chłodne dni, wzrośnie zużycie prądu, a także obciążenie sieci energetycznej. Dlatego prosimy o wyrozumiałość w sprawie przerw w dostawie prądu, które będą przeprowadzane w miarę potrzeby – apeluje do Ukraińców Ukrenergo.
W oświadczeniu podkreślono, że agencja ma plan reagowania na różne sytuacje, w tym „najgorsze”, a Ukraińcy powinni być przygotowani na dłuższe przerwy w dostawie prądu i mieć wystarczające zapasy wody, naładowanych urządzeń i power banków.
Alona Ruwina, lp/ belsat.eu