Ukraińcy świętują dziś Wielkanoc – święto Zmartwychwstania, którego głównym symbolem jest zwycięstwo dobra, prawdy i życia – powiedział w orędziu świątecznym ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że wiara w to zwycięstwo jest “niezachwiana”.
– Obchodzimy Wielkanoc z niewzruszoną wiarą w to, iż zwycięstwo to jest nieodwracalne – powiedział Wołodymyr Zełenski.
Ocenił, że Ukraina przeszła już “niemałą drogę ku zwycięstwu”, ale wciąż musi zdobyć szczyt, “bodajże najcięższy w życiu”. Dodał następnie: “zdobędziemy go i razem powitamy brzask, a nad naszym krajem wzejdzie słońce – niebiesko-żółta flaga”, czyli ukraińska flaga państwowa. Zapewnił, że pojawi się ona nad Krymem, wybrzeżem Morza Azowskiego i innych okupowanych przez Rosję terytoriach. Zełenski powiedział, iż ziemie te są “okupowane przez diabła”.
Zapowiedział też “zwycięstwo sprawiedliwości” i zapewnił, że przed trybunałem międzynarodowym nastąpi osądzenie, a potem “ukaranie tych, kto wydawał zbrodnicze rozkazy, kto zabijał, torturował i grabił”.
– Tego dnia rok temu modliliśmy się, by Ukraina wytrzymała. Teraz modlimy się, by zwyciężyła – powiedział Zełenski, przypominając, że Ukraina broni się przed agresją rosyjską już przez 417 dni.
Życzenia z okazji prawosławnej Wielkanocy złożył też obywatelom Ukrainy naczelny dowódca sił zbrojnych generał Wałerij Załużny. Zwrócił się “do wszystkich, którzy tego dnia trzymają obronę w okopach”.
– Składam życzenia wszystkim, którzy tego dnia trzymają obronę w okopach, siedzą w schronach, prowadzą zwiad, pełnią dyżur bojowy – napisał Załużny na Facebooku.
Wyraził nadzieję, że Ukraińcy, zachowując jedność, “pokonają wroga”.
Drugi rok z rzędu wierni Kościołów prawosławnego i greckokatolickiego na Ukrainie obchodzą Wielkanoc w warunkach wojny rozpoczętej przez Rosję w lutym 2022 roku. W nocy Rosjanie przeprowadzili “zmasowany ostrzał” rakietowy obwodu zaporoskiego. W jego wyniku zburzona została cerkiew we wsi Komyszuwacha.
pj/belsat.eu wg PAP