Na terenie powiatu hrubieszowskiego doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch polskich obywateli – poinformował wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller po zakończeniu spotkania w BBN. Nie potwierdził i nie zaprzeczył, by doszło do wybuchu rakiet.
Dziś około godziny 16 w skupie kukurydzy w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim, 7 kilometrów od granicy z Ukrainą doszło do wybuchu, w wyniku którego zginęło dwóch obywateli polski. Na miejscu są służby, w tym patrol saperski – poinformował korespondent TVP. Według niepotwierdzonej wersji amerykańskiej agencji Associated Press, na ziemię spadły tam dwie rosyjskie rakiety. Polskie władze nie potwierdzają jednak tych doniesień. Po godzinie 20, po konsultacji z prezydentem Andrzejem Dudą premier Mateusz Morawiecki zwołał nadzwyczajne spotkanie Biura Bezpieczeństwa Narodowego i Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obronności.
Na briefingu prasowym po dwugodzinnych rozmowach w BBN, rzecznik rządu oświadczył, że wydany zostanie krótki komunikat, aby miał on wyraźny i ścisły, klarowny charakter, żeby nie dochodziło do przeinaczeń informacji.
– Dzisiaj doszło na terenie powiatu hrubieszowskiego do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli Polski – poinformował. – Na miejscu w tej chwili przebywają nasze służby, które wyjaśniają sytuację, która miała miejsce – dodał.
W związku z zaistniałą sytuacją zostanie podwyższony poziom gotowości niektórych jednostek wojskowych i innych służb mundurowych.
– W związku z zaistniałą sytuacją wdrożono procedury, które są przewidziane w takiej sytuacji, w tym m.in. przed chwilą zdecydowano o tym, aby podwyższyć gotowość niektórych jednostek bojowych, wojskowych na terenie Polski oraz zwiększyć gotowość bojową jednostek służb mundurowych na terenie naszego kraju – powiedział rzecznik rządu.
Polskie władze zdecydowały też, aby podjąć się weryfikacji, czy zachodzą przesłanki do uruchomienia procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego – powiedział Müller.
pj/belsat.eu wg PAP