Dziś poznamy wyrok w „sprawie Cichanouskiego-Statkiewicza-Łosika”. Co wiadomo na temat procesu?


Wyroki na Siarhieja Cichanouskiego, Mikołę Statkiewicza, Ihara Łosika, Arcioma Sakawa i Zmitra Papowa zostaną ogłoszone dziś o 12 czasu polskiego na terenie aresztu śledczego w Homlu, gdzie przebywają obecnie oskarżeni. Wszystkie procesy w tej sprawie odbywają się za zamkniętymi drzwiami. Przypominamy, co wiadomo o sprawie, oskarżonych i procesie.

110-140 tomów akt sprawy

Proces przeciwko sześciu aktywistom i blogerom w „sprawie Cichanouskiego” rozpoczął się 24 czerwca w areszcie śledczym w Homlu w trybie niejawnym.

Pikieta solidarności z białoruskimi więźniami politycznymi na Placu Zamkowym w Warszawie. Na zdjęciach Paweł Siewiaryniec, Siarhiej Cichanouski, Mikoła Statkiewicz.
Zdj. Jusz/belsat.eu

Areszt został otoczony kordonem milicyjnym jeszcze przed początkiem rozprawy. Wszystkie wejścia, oprócz jednego, zostały zablokowane. Otwarty wjazd był kontrolowany przez milicję drogową i funkcjonariuszy ubranych po cywilnemu. Rodzinom oskarżonych zabroniono filmowania w pobliżu aresztu śledczego. Nie pozwolono im także uczestniczyć w procesie, ale wpuszczono przedstawicieli państwowych mediów.

Sąd Okręgowy w Homlu podjął decyzję o przeprowadzeniu procesu za zamkniętymi drzwiami „w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom i ochrony tajemnic chronionych prawem”. Nie wyjaśniono jednak, na czym polega to niebezpieczeństwo ani czego dotyczy rzekoma tajemnica. Do przewodniczącego Sądu Okręgowego w Homlu Siarhieia Szaucowa zwrócono się z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy, ale w odpowiedzi oświadczył on jedynie, że decyzje związane z wyznaczeniem i przygotowaniem rozprawy podejmuje wyłącznie sędzia i od jego postanowienia nie można się odwołać.

Od początku procesu do 7 września sprawę rozpatrywał sędzia Sądu Okręgowego w Homlu Mikałaj Bakunou. 7 września Alaksandr Łukaszenka podpisał rozporządzenie, w którym powołał Bakunowa na stanowisko przewodniczącego sądu dzielnicy Czyhunaczny Rajon w Homlu. Rozpatrywanie sprawy kontynuował sędzia Mikałaj Dola.

Wiadomo, że akta liczą od 110 do 140 tomów.

Akcja solidarności z więźniami politycznymi reżimu Łukaszenki podczas Berlinale-2021. Swiatłana Cichanouskaja trzyma zdjęcie męża. Berlin, 11 czerwca 2021 r.
Zdj. Alexander Janetzko/Berlinale

Oskarżonym w “sprawie Cichanouskiego” zarzucono organizowanie masowych zamieszek, utrudnianie korzystania z praw wyborczych i podżeganie do nienawiści. Prokuratura Generalna pozwała ich na kwotę ponad 3 mln rubli (ok. 4,8 mln złotych).

Zebraliśmy informacje dotyczące każdego z oskarżonych i stawianych im zarzutów.

Cichanouskiego pozbawiono adwokata

Siarhiej Cichanouski, 42 lata

Autor kanału na Youtube o nazwie „Strana dla Żyzni” (pol. „Kraj dla życia”), gdzie pokazywał problemy zwykłych Białorusinów. Założył również ruch polityczny o tej samej nazwie. Początkowo sam miał ubiegać się o start w wyborach prezydenckich, później poparł ideę Mikoły Statkiewicza, by zarejestrować jak najwięcej „kandydatów protestu”.

Cichanouskiemu uniemożliwiono zarejestrowanie własnej kandydatury, a podczas składania dokumentów został aresztowany za „nielegalne zgromadzenie”. Zamiast niego swoją kandydaturę zgłosiła jego żona, Swiatłana Cichanouskaja. Siarhiej został doradcą żony i uczestniczył w jej kampanii wyborczej.

Cichanouskiego zatrzymano 29 maja w Grodnie w wyniku prowokacji podczas legalnego wiecu wyborczego. Po tym incydencie została wszczęta sprawa o „przemoc wobec milicjanta”, ale ostatecznie żaden z sześciu zatrzymanych w tej sprawie nie jest sądzony ze wspomnianego artykułu.

Pikieta przedwyborcza z udziałem Siarhieja Cichanouskiej.
Zdj. belsat.eu

Siarhiej Cichanouski został oskarżony z czterech artykułów Kodeksu Karnego: „organizacja masowych zamieszek (cz. 1 art. 293 KK), „organizacja i przygotowanie działań rażąco naruszających porządek publiczny” (cz. 1 art. 342 KK), „utrudnianie korzystania z praw wyborczych” (cz. 2 art. 191 KK) i „podżeganie do nienawiści” (cz. 3 art. 130 KK). Najsurowszą grożącą mu karą jest 12 lat pozbawienia wolności.

Adwokat Cichanouskiego Natalla Mackiewicz, która broniła również kandydata na prezydenta Wiktara Babarykę i działacza ruchu anarchistycznego Mikałaja Dziadoka, została pozbawiona prawa do wykonywania zawodu. Bloger był tym bardzo oburzony.

– Usunięcie adwokata tuż przed rozprawą sądową narusza moje prawo do obrony, wręcz pozbawia mnie obrony. Poza tym proces odbywa się za zamkniętymi drzwiami i nie mogę ani powołać świadków, ani przedstawić dowodów dołączonych do sprawy. Natalla broniła mnie od samego początku, przez ponad 500 dni, a teraz nie została nawet dopuszczona do głosu na finale. Jestem wstrząśnięty taką niesprawiedliwością! – napisał w liście Cichanouski.

W listach z aresztu śledczego Cichanouski mówił, że pogorszył się stan jego zdrowia, zdarzały się przypadki nadciśnienia, a także ma problemy ze wzrokiem. Bloger cytuje wiersze George’a Byrona o więzieniu, wolności i synach ludu: „To tak, jakbym ja sam napisał te wersy, one są o nas”. Pisze, że chodzi na spacery, ale odbywają się one na betonowym podwórku i nie widać tam nawet nieba.

Arciom Sakau, 26 lat

Były strażnik graniczny, członek grupy inicjatywnej Swiatłany Cichanouskiej i jeden z operatorów kanału „Strana dla Żyzni” Siarhieja Cichanouskiego. Wcześniej nie był aktywny politycznie – nagrywał tylko filmy dla Cichanouskiego. 31 maja został zatrzymany we własnym mieszkaniu. Był obecny na pikiecie 29 maja podczas prowokacji przeciwko Cichanouskiemu, ale nie został wtedy aresztowany. Zarzuty karne są takie same jak w przypadku Cichanouskiego.

Statkiewicz półtora roku nie widział żony

Mikoła Statkiewicz, 64 lata

Lider niezarejestrowanej partii Narodnaja Hramada, były przewodniczący Białoruskiej Socjalistycznej Partii „Hramada” i były przewodniczący Białoruskiego Związku Wojskowego. Wcześniej był dwukrotnie więziony przez dłuższy czas z powodów politycznych: w latach 2004-2007 za protesty przeciwko sfałszowanym wyborom do Izby Reprezentantów (izba niższa białoruskiego parlamentu), a w latach 2010-2015 za protesty po wyborach prezydenckich, w których kandydował.

Maryna Adamowicz, żona Mikoły Statkiewicza, przemawia podczas pokojowego protestu na prospekcie Niepodległości w Mińsku.
Zdj. Vot Tak TV / belsat.eu

Statkiewicz wszedł na salę sądową na pierwszym posiedzeniu ze słowami „Żywie Biełaruś!”. We wrześniu okazało się, że polityk nie uczestniczy w posiedzeniach: sam się tego domagał, a następnie został usunięty do czasu debaty stron.

Żonie Mikoły Statkiewicza, Marynie Adamowicz, nie pozwolono spotkać się z mężem. 20 września sędzia Mikałaj Dola po raz kolejny odmówił jej widzenia.

Dzmitryj Papou nie brał udziału w pikietach, a oskarżenia usłyszał te same

Dzmitryj Papou, 29 lat

Moderator (czyli nie autor, a jedynie redaktor komentarzy) stron „Strany dla Żyzni” w sieciach społecznościowych, obywatel Rosji. Nigdy nie był związany z białoruskimi protestami, w Rosji kierował ultrapatriarchalnym projektem „Męskie Państwo” i projektem deanonimizacji funkcjonariuszy organów ścigania „Skaner”. Nie brał udziału w incydencie w Grodnie. Nie wiadomo, jak poznał Cichanouskiego ani jak zaczął z nim współpracować. Zaginął wieczorem 4 czerwca, a przed zniknięciem nagrał wideo, w którym mówił, że szuka go milicja i chcą go wrobić w sprawę „albo za morderstwo, albo za noszenie broni”. Najpierw został zatrzymany w sprawie o wykroczenie i aresztowany na 15 dni, a dopiero potem postawiono mu zarzut udziału w „grupowych działaniach poważnie naruszających porządek publiczny”. Oskarżany jest z tych samych artykułów co Cichanouski.

Atrybutem kampanii wyborczej Cichanouskiego były klapki, którymi Białorusini mieli bić karalucha – Łukaszenkę.
Zdj. belsat.eu

Uładzimir Cyhanowicz, 40 lat

Przedsiębiorca, bloger i autor kanału na Youtube o nazwie „MozgON”. Na swoim kanale przedstawiał najpierw wiadomości gospodarcze i społeczne, a potem polityczne. Zaczął też transmitować różne akcje – nie tylko pikiety Cichanouskiego. W 2019 roku zaczął wypowiadać się przeciwko podatkowi drogowemu i rosnącym cenom benzyny. Po raz pierwszy wypowiedział się na temat Cichanouskiego jesienią 2019 roku – był oburzony jego zatrzymaniem i wezwał do przyjścia na jego proces, później również poparł Cichanouskiego. 31 maja 2020 roku transmitował pikietę z Rynku Komarowskiego, gdzie zatrzymano Statkiewicza. Sam Cyhanowicz został zatrzymany 9 czerwca 2020 roku i aresztowany najpierw na podstawie artykułu o wykroczenie na 15 dni za nawoływanie do zebrania się w pobliżu petrochemii Biełnaftachim, a następnie oskarżony o „działania grupowe poważnie naruszające porządek publiczny”. Teraz jest oskarżony również o organizację „masowych zamieszek”.

Łosik: w areszcie śledczym jest jak w Auschwitz

Ihar Łosik, 29 lat

Bloger, autor sieci kanałów „Biełaruś gołownogo mozga” i konsultant białoruskiego Radia Swaboda. W 2011 roku wymyślił „ciche protesty”, podczas których ludzie gromadzą się w jednym miejscu, bez plakatów i haseł, bo „i tak wszyscy wszystko rozumieją”. W 2013 roku założył na Twitterze konto „RB gołownogo Mozga”, które szybko stało się jednym z najpopularniejszych kont politycznych na Białorusi.

Na swoich kanałach relacjonował wszystkie wydarzenia polityczne jeszcze zanim Cichanouski stał się aktywny politycznie, a w 2020 roku informował o aktywności wszystkich potencjalnych kandydatów. Został on zatrzymany 25 czerwca w swoim domu w Baranowiczach. Najpierw oskarżono go o „działania grupowe poważnie naruszające porządek publiczny”, a teraz, podobnie jak Cyhanowicza, o „masowe zamieszki”.

Nie wiadomo jednak, o co dokładnie Łosik jest oskarżony – po jego zatrzymaniu dodano kolejne „protestacyjne” artykuły – „przygotowanie działań rażąco naruszających porządek publiczny”, następnie „przygotowanie do udziału w masowych zamieszkach”, a w marcu przedstawiono kolejny artykuł, który do tej pory nie jest znany. Ze względu na deklarację o zachowaniu poufności, adwokat nie może poinformować o zarzutach nawet bliskich. Choć niewiele wiadomo o tej sprawie, Łosik został uznany za więźnia politycznego.

Wiadomości
Żona więźnia politycznego: Ciągle go proszę, by zakończył głodówkę
2021.01.09 17:56

Podczas pobytu w areszcie Ihar Łosik prowadził protesty głodowe – raz odmawiał jedzenia przez 42 dni, potem przez kolejne cztery dni. Podczas pierwszej głodówki jego stan zdrowia bardzo się pogorszył. Drugą głodówkę ogłosił, gdy postawiono mu zarzuty z nowego artykułu Kodeksu Karnego. Następnie na oczach śledczego zranił się w nadgarstek w okolicy żył. Za drugą głodówkę został umieszczony w karcerze.

W ciągu 500 dni Łosikowi pozwolono zobaczyć się z żoną tylko raz, 27 maja 2021 roku. Rozmawiać mogli tylko przez telefon siedząc po dwóch stronach szyby.

W chwili jego aresztowania Paulina, córeczka Ihara i Darii Łosik, miała półtora roku. Dziewczynka nie widziała ojca od 500 dni. Daria mówi jej, że tata jest w podróży służbowej. Żona Ihara dyżuruje pod murami aresztu śledczego, gdy odbywają się rozprawy sądowe.

Daria Łosik, żona Ihara Łosika i ich córeczka Paulina.
Zdj. TK/belsat.eu

Z aresztu Ihar zwrócił się do papieża, prosząc o wstawiennictwo nie za nim osobiście, ale za wszystkimi Białorusinami. Opowiedział o upokorzeniach w areszcie śledczym:

– Tutaj, oprócz roku nielegalnego przetrzymywania i zamkniętego „procesu”, postanowili dobić więźniów zniewagą ludzkiej godności. Najpierw bez końca mnie rozbierali, kazali kucać nago i zakuwali w kajdanki w pozycji „jaskółki” tak, jakbym był szczególnie niebezpiecznym przestępcą. Raz lub dwa razy w tygodniu cała cela jest przeszukiwana, sprawdzają każdą rzecz (…). Przy tych ciągłych rewizjach i rozbieraniu czuję się jak więzień w Auschwitz, tylko nie wyrywają mi złotych zębów.

Kto jeszcze stanął przed sądem w „sprawie Cichanouskiego”?

Od czasu prowokacji przeciwko Cichanouskiemu w maju i na początku czerwca 2020 roku zatrzymano 10 osób.

Jednak Jauhien Razniczenka, Zmicier Furmanau, Uładzimir Nawumik, Wiarhilij Uszak, Alaksandr Aranowicz, Siarhiej Kałmykou, Wasil Babrouski i Uładzimir Kniha z niewiadomych przyczyn nie znaleźli na liście oskarżonych w sprawie związanej z prowokacją. Razniczenka, Furmanau i Kniha zostali skazani oddzielnie 2 czerwca na kary odpowiednio dwóch, trzech i czterech lat pozbawienia wolności. 27 kwietnia Aranowicz został skazany na sześć lat kolonii o zaostrzonym rygorze. Kałmykou został zwolniony z aresztu śledczego 5 czerwca, ale nie cofnięto jego statusu oskarżonego. Babrouski i Naumik zostali zwolnieni za poręczeniem majątkowym 9 lipca 2020 roku, natomiast Uszak został zwolniony 30 lipca 2020 roku.

hh,ksz/belsat.eu

Wywiad
Dwa areszty śledcze, dwa więzienia, kolonia karna. Historia więźnia politycznego, który zbierał podpisy dla Cichanouskiej
2021.10.30 13:24

hh,ksz/belsat.eu

Aktualności