Homel: niezależna dziennikarka Łarysa Szczyrakowa podejrzana o "dyskredytację Białorusi"
Łarysa Szczyrakowa została zatrzymana 6 grudnia, a jej niepełnoletni syn trafił do ośrodka wychowawczego. Byłej współpracowniczce niezależnych białoruskich mediów grozi do 4 lat kolonii karnej za “dyskredytację Białorusi”.
Jak poinformowało Radio Swaboda, na razie nie wiadomo, co dokładnie reżim Alaksandra Łukaszenki uznał za “dyskredytację Białorusi”. Łarysa Szczyrakowa przez lata była freelancerką współpracująca z różnymi niezależnymi białoruskimi mediami. Nagłaśniała m.in. nadużycia władz i relacjonował protesty w jej rodzinnym Homlu. Ze względu na represje w 2021 roku musiała porzucić dziennikarstwo i zajęła się pracą fotografki. Jej specjalnością stały się portrety w białoruskich strojach ludowych – wcześniej kierowała homelskim oddziałem organizacji krajoznawczej Tałaka (nazwa pochodzi od znanej również w Polsce tłoki – wspólnej pracy całej społeczności wsi).
Dziennikarka została zatrzymana w Homlu 6 grudnia. Jej 16-letni syn Światasłau trafił do “ośrodka społeczno-pedagogicznego”. Władze odmawiają wydania chłopaka rodzinie twierdząc, że “czekają na opiekuna prawnego”. Ojciec nastolatka mieszka w rosyjskim Nowosybirsku i zamierza przyjechać na Białoruś odebrać syna.
Według Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, za kratkami na Białorusi pozostaje dziś 32 przedstawicieli mediów, zatrzymanych i skazanych przez władze za działalność zawodową.
Siarhiej Krot, pj/belsat.eu
